Dystrybutor: Audio Klan, www.audioklan.com.pl |
Tekst: Marek Lacki | Zdjęcia: AV |
|
|
AudioQuest Rocket 33
TEST
Wewnątrz każdej wiązki (dodatniej i ujemnej) znajdują się po cztery lite druty. Dielektrykiem dla przewodników ujemnych jest polietylen nasycony węglem, a dla dodatnich – spieniony polietylen. Ciekawe rozróżnienie. Całość jest zamknięta w atrakcyjnym tekstylnym oplocie w czarno-czerwonym kolorze. Z zewnątrz kabel ma lekko spłaszczoną formę. Jest kierunkowy.
Brzmienie
Rocket stara się wywrzeć silne wrażenie na słuchaczu. W porównaniu z tańszym modelem wszystkiego jest w nim więcej, wszystko przekazane jest lepiej i dosadniej. Właśnie ten ostatni aspekt może budzić pewien niepokój u osób dysponujących neutralnymi i bardzo przezroczystymi systemami. Okazuje się bowiem, że w takiej konfiguracji brzmi on zbyt ofensywnie. Owszem, czuć bardzo dobrą czystość i wysoką jakość, ale w neutralnym systemie nie będzie to sprzyjało relaksowi, jeśli chcielibyśmy się zanurzyć w muzyce na kilka godzin. Wygląda więc na to, że jest to doskonały kabel do systemów zbyt ospałych, szczególnie tych, w których pracują wzmacniacze lampowe o ciepłej barwie i kluchowatej krawędzi. Jestem przekonany, że w takim połączeniu uda się z niego wydobyć wszystkie najlepsze cechy.
Kabel ten nie jest po prostu rozjaśniony w wyniku ekspozycji wysokich tonów, choć z pewnością jest ich nieco więcej niż mniej, w stosunku do opcji neutralnej. Brzmienie jak na sterydach wynika z twardości, która jest następstwem totalnie doskonale zarysowanych krawędzi, jest konsekwencją znakomitej dynamiki makro przewyższającej tę prezentowaną przez drugi z modeli.
Wyjątkowo dobry jest bas. Daje on świetny punch, rytm. Jest twardy, ale w pozytywnym sensie, bardzo dobre rozciągnięty i równy. W przypadku kolumn z podwójnymi zaciskami powinien także sprawdzić się bardzo dobrze do zasilania basu, nawet w systemach high-end.
W pozostałych aspektach, jak np. stereofonia, AudioQuest pracuje bez zastrzeżeń, dając precyzyjną i punktową lokalizację
Naszym zdaniem
Nazwa tego kabla jest trafna. Rakietowa dynamika, brzmienie jak na sterydach – taki jego urok. Jest przy tym czysty. Obiektywnie patrząc, oferuje bardzo dobrą jakość przekazu. Doceni się go szczególne w połączeniu ze wzmacniaczem lampowym lub też jako high-endowy kabel do bi-wiringu lub bi-ampingu.
SYSTEM ODSŁUCHOWY:
- POMIESZCZENIE: 37 m2 zaadaptowane akustycznie, o średnim czasie pogłosu, kolumny ustawione w polu swobodnym na dłuższej ścianie, zgodnie z zasadą trzech. Oddzielna linia zasilająca 25A z niezależnym uziemieniem.
- KOMPUTER: Asus A555L (Win 8.1, 4GB RAM, Intel Core i3-5005U, 2,0 GHz)
- PRZETWORNIK: M2Tech Young DSD
- ZASILANIE USB: iFi Audio iUSB Power + kabel Gemini KABEL USB: Wireworld Ultraviolet 7
- PROGRAM: JPLAY 6.2 jako nakładka na Foobar 2000 P
- RZEDWZMACNIACZ: Atoll PR400
- WZMACNIACZ MOCY: Atoll AM400
- KABLE SYGNAŁOWE: Equilibrium Turbine XLR
- KABLE GŁOŚNIKOWE: Equilibrium Tune 55 Ultimate
- KABLE ZASILAJĄCE: Enerr Transcenda Supreme i Ultimate
- LISTWA: Enerr One + kabel Enerr Transcenda Supreme HC (20A)
- STOLIK: Rogoz Audio z BBS
Podsumowanie testu - Kable głośnikowe (30-100 zł za metr)
Test kabli głośnikowych w tej cenie przeprowadzaliśmy kilka lat temu. Jego wyniki wykazały spore różnice brzmieniowe między kablami głośnikowymi – zarówno pod względem jakości, jak i charakteru. Jakość dźwięku okazała się być dość luźno powiązana z ceną. Tym razem było podobnie.
Nasz test wyłonił produkty bardzo dobre i tanie, wśród których należy zdecydowanie wyróżnić tańszy z kabli AudioQuesta – FLX/Slip 14/4. Mimo że był najtańszy w grupie (z ceną zaledwie 32 zł/m), wykazał się świetną dynamiką i żywiołowością brzmienia – ustępując w tych względach jedynie droższemu modelowi tej marki.
Za najlepszy kabel w testowej grupie uznajemy również znakomitego w relacji do ceny (59 zł/m) Chorda Clerawaya. To kabel o nieprzeciętnie dobrych barwach, idealnej równowadze, wyjątkowo uniwersalny. Nie pierwszy to już raz przewody głośnikowe tej firmy lądują w czołówce wyników naszych testów. Raczej nie jest to przypadek.
Pozostałe kable w teście grupowym