Okrętem flagowym będzie teraz odtwarzacz ND555, który – zdaniem Naima – detronizuje pod względem oferowanej jakości brzmienia szczytowy odtwarzacz CD 555 i zarazem dotychczasowe najlepsze źródło cyfrowe tej marki. Warto zwrócić uwagę, że jest to także pierwszy od 12 lat nowy segment w serii 500. Szczelnie zaekranowany moduł sieciowy bazuje na płycie NP800 połączonej w sekcją DAC-a łączem I2S (a nie, jak wcześniej, SPDIF), co samo w sobie redukuje jitter. Transmisja odbywa się metodą różnicowych sygnałów niskonapięciowych (LVDS), podobnie jak to ma miejsce w interfejsie HDMI. Zegary taktujące, które zarządzają pracą modułu NP800 w trybach UPnP i podczas streamingu, umieszczono w bezpośrednim sąsiedztwie układów przetworników, którymi są – wciąż niepokonane, zdaniem Naima – kości PCM1704K (trymowane laserowo 24-bitowe układy drabinkowe). Sekcja DAC-a wykorzystuje wydajny 40-bitowy procesor DSP SHARC ADSP-21489 pracujący z taktowaniem 450 MHz, peniący m.in. funkcję  16-krotnie nadpróbkującego filtru cyfrowego oraz bufora RAM, który magazynuje dane z wejść cyfrowych S/PDIF w celu całkowitej eliminacji jittera źródłowego.

ND555 ma rozbudowaną funkcjonalność, w której nie zabrakło miejsca na Chromecast, Spotify, TiDAL-a, AirPlay, Bluetooth (z aptX HD), Roona oraz pięciokrotnie szybszą niż do tej pory kartę Wi-Fi. Kompatybilne formaty audio to PCM o próbkowaniu do 384 kHz oraz DSD128 (5,6 MHz), przy czym ze względu na architekturę użytych przetworników odtwarzanie DSD musi się wiązać z konwersją do formatu PCM.

Szczególną cechą konstrukcyjną ND555, której nie ma żaden z tańszych modeli, jest system sprężynowego zawieszenia wykorzystującego masywną płytę mosiężną o częstotliwości rezonansowej 10 Hz (SpringBoard). Krytyczne układy analogowe umieszczono na tej właśnie platformie. Kolejnym rodzynkiem konstrukcyjnym jest zastosowanie 13 dyskretnych stabilizatorów napięciowych, które zadebiutowały w droższych modelach wzmacniaczy Naima.

Drugą nowością jest NDX 2 – urządzenie o bardzo podobnej funkcjonalności, ale już bez stabilizatorów DR czy „pływających” płytek analogowych. Najtańszy z trójki odtwarzaczy – ND5 XS2 – będzie łatwo odróżnić od poprzednika, ponieważ nie ma on (nowy model) żadnego wyświetlacza. Decyzja o rezygnacji z tego elementu wyposażenia – naszym zdaniem cokolwiek kontrowersyjna – została podyktowana chęcią utrzymania atrakcyjnej ceny, co najwyraźniej się udało, ponieważ w kraju producenta urządzenie wycenionno na 1999 funtów.

Kontakt: FNCE, www.fnce.eu | Ceny (w UK): ND555 – 12 999 funtów; NDX 2 –  4999 funtów; ND5 XS2 – 1999 funtów.