Index
Przetworniki
Chlubą producenta są zastosowane w tym modelu przetworniki. Unikatowy jest zarówno asymetryczny system napędowy (w magnetostatach magnesy znajdują się po obu stronach membrany), w którym magnesy od strony wewnętrznej są znacznie mniejsze niż te od zewnątrz – po to, by w mniejszym stopniu zakłócać propagację fali dźwiękowej, co jest jednym z największych wyzwań dla konstruktorów słuchawek planarnych.
Jeszcze bardziej niezwykła jest ultracienka membrana ze specjalnej folii, której grubość – jak chwali się producent – wyraża się nanometrach. Stwierdzenie to może wprowadzać w błąd, sugerując grubość milionowej części milimetra (co nie jest możliwe, ponieważ jest to grubość kilku warstw atomów, a zatem z pewnością mniejsza niż rozmiar cząsteczek polimerów, z których wytworzono folię). Pewne jest jedynie to, że folia jest ekstremalnie cienka – należy domniemywać, iż jej grubość wynosi mniej niż mikrometr, czyli jest cieńsza od… bakterii.
Jak każde planary, HE-1000 są obciążeniem niemal czysto rezystancyjnym, w tym przypadku o małej oporności 35 Ω. Z technicznego punktu widzenia oznacza to łatwość do wysterowania – pod warunkiem, że wzmacniacz dysponuje odpowiednio dużym napięciem wyjściowym, a jego impedancja wyjściowa wynosi nie więcej niż kilka omów. Wymóg dużej mocy wzmacniacza bierze się z małej efektywności, którą producent określa na 90 dB. W praktyce HE-1000 okazują się o kilka decybeli cichsze od Audeze LCD-3, co przy czterokrotnie mniejszej impedancji oznacza, że HiFiMAN-y są naprawdę „oporne”. Pokrętło wykorzystanego w teście wzmacniacza Trilogy 931 przekraczało godzinę dwunastą – urządzenie zbliżało się już do swojego limitu mocy. Większość współczesnych dedykowanych „headampów” powinna sobie poradzić bez większego trudu, choć przed zakupem należy to dla pewności sprawdzić.