Systemy zintegrowane - Audio-Video - Testy sprzętu stereo i wideo - Audio-Video - Testy sprzętu stereo i wideo Portal avtest.pl to najlepszy serwis o tematyce audio-video. Prezentujemy nowości z rynku oraz profesjonalne testy sprzętu. Redakcja miesięcznika Audio-Video zaprasza! https://www.avtest.pl/systemy-zintegrowane 2024-04-29T10:41:11+00:00 Zestaw mini Denon D-M40 2016-01-11T00:00:00+00:00 2016-01-11T00:00:00+00:00 https://www.avtest.pl/systemy-zintegrowane/item/370-zestaw-mini-denon-d-m40 Webmaster webmaster@av.com.pl <div class="K2FeedImage"><img src="https://www.avtest.pl/media/k2/items/cache/4effff5398b13b476604d4d8450bedfd_S.jpg" alt="Zestaw mini Denon D-M40" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Czy w czasach soundbar&oacute;w i głośnik&oacute;w bezprzewodowych jest jeszcze miejsce na klasyczny minisystem stereo? Denon udowadnia, że tak.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <table border="0" style="width: 100%;" cellspacing="0" cellpadding="5"> <tbody> <tr valign="top"> <td width="50%"> <p><strong>Dystrybutor:</strong> Horn Distribution, <a href="http://www.denon.pl" target="_blank">www.denon.pl</a> <br /><strong>Cena (za parę): </strong>1695 zł</p> </td> <td width="50%"> <p><strong>Tekst:</strong> Filip Kulpa | <strong>Zdjęcia:</strong> Denon, autor</p> </td> </tr> <tr valign="top"> <td width="50%"> <p>

audioklan

</p> <p>&nbsp;</p> </td> <td width="50%"> <p> </p> <p>&nbsp;</p> </td> </tr> </tbody> </table> <hr /> <h3>Zestaw mini Denon D-M40</h3> <h4>TEST</h4> <p style="text-align: center;"><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-aaa.jpg" alt="DenonD-M40-aaa" /></p> <p>Poprzednicy zestawu D-M40 pojawiali się średnio co 3 lata: D-M39 (2012), D-M38 (2010), D-M37 (2008), D-35 (2005). Modele, począwszy od D-M37, były do siebie bardzo podobne. Składały się z&nbsp;niemal identycznie wyglądającego amplitunera CD o&nbsp;szerokości 21 cm oraz dwudrożnych monitor&oacute;w o&nbsp;mniej więcej takich samych, bardzo niewielkich gabarytach i&nbsp;proporcjach. Głośniki zmieniały się średnio w&nbsp;co drugiej generacji zestawu. W&nbsp;modelach D-M37 i&nbsp;D-M38 były identyczne, ale już w&nbsp;D-M39 delikatnie je zmodyfikowano (inny tweeter), a&nbsp;teraz zn&oacute;w doczekały się modernizacji &ndash; dla odmiany zmieniono woofer.</p> <p>D-M3x w&nbsp;swym założeniu zawsze był niedrogim, lecz solidnie wykonanym i&nbsp;zaskakująco dobrze brzmiącym minisystemem. Brzmienie dopracowywano w&nbsp;Wielkiej Brytanii, a&nbsp;wyspiarska prasa audio nie szczędziła pochwał, ba &ndash; zachwyt&oacute;w. R&oacute;wnież i&nbsp;my w&nbsp;&bdquo;Audio-Video&rdquo; zawsze ceniliśmy te świetnie dopracowane minisystemy.</p> <p>Mimo panującego trendu usieciawiania system&oacute;w hi-fi, Denon oparł się pokusie wyposażania D-M40 w&nbsp;moduł sieciowy DLNA czy Airplay. To trochę zaskakujące w&nbsp;kontekście oferty rywali &ndash; w&nbsp;szczeg&oacute;lności Yamahy i&nbsp;Pioneera. Ale z&nbsp;sugerowaną ceną 1695 zł Denon jest wśr&oacute;d nich najtańszy. Poza tym, nie każdy przecież potrzebuje nowoczesnych funkcjonalności sieciowych. Mini-Denon to propozycja raczej dla tradycjonalist&oacute;w, choć nie tylko.</p> <hr class="system-pagebreak" title="Budowa i funkcjonalność" /> <h2>Budowa i funkcjonalność</h2> <p>Aby wprowadzenie nowego modelu miało sens, trzeba go wzbogacić o&nbsp;coś, czego nie miał poprzednik. Na przykład obsługę format&oacute;w bezstratnych poprzez złącze USB na przednim panelu. W&nbsp;poprzednikach też było wejście, ale gł&oacute;wnie do odtwarzania muzyki z&nbsp;urządzeń iOS lub empetr&oacute;jek z&nbsp;pendrajw&oacute;w. Teraz jest dużo lepiej &ndash; nie dość, że sprzęt czyta pliki FLAC i&nbsp;WAV, to jeszcze radzi sobie z&nbsp;tymi w&nbsp;dużej rozdzielczości &ndash;&nbsp;do 192 kHz włącznie. Z&nbsp;częstotliwościami 88,2 i&nbsp;176,4 kHz też nie ma problemu. Wolelibyśmy jednak, by zamiast hi-res&oacute;w Denon odtwarzał pliki bez przerw pomiędzy nimi. Co gorsza, Denon miewa problemy z właściwym odczytem kolejnych utwor&oacute;w w ramach folderu. Zdarzało się wybierać utw&oacute;r nr 1, a odtwarzanie rozpoczynało się od numeru 4...</p> <p>Co ciekawe, Denon zapomniał się pochwalić formatami bezstratnymi na g&oacute;rnej krawędzi czoł&oacute;wki &ndash;&nbsp;są na niej jedynie loga MP3 i&nbsp;WMA. Wygląda na to, że trzeba było wykorzystać dużą partię wyprodukowanych wcześniej czoł&oacute;wek do modelu RCD-M39, kt&oacute;ry wizualnie niczym nie r&oacute;żni się od &bdquo;czterdziestki&rdquo;. Stary model wciąż zresztą można kupić &ndash; w&nbsp;wersji z&nbsp;radiem FM lub z&nbsp;tunerem DAB(+). Kto ma zasięg cyfrowej radiofonii naziemnej i&nbsp;słucha radia, ten powinien zainwestować w&nbsp;DAB. To raptem 100 zł więcej.</p> <p>Druga zmiana względem poprzednika to dodatkowe wejście optyczne &ndash;&nbsp;teraz mamy nie jedno, a&nbsp;dwa. I&nbsp;całe szczęście! Wcześniej wystarczyło podłączyć telewizor i&nbsp;już brakowało gniazda na odtwarzacz Blu-ray czy konsolę. Oczywiście, można było się posłużyć wejściem analogowym, ale ono też było tylko jedno&hellip;</p> <p style="text-align: center;"><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-gniazda.png" alt="DenonD-M40-gniazda" /></p> <p>Z&nbsp;ciekawostek warto wspomnieć o&nbsp;korekcji EQ opracowanej dla dedykowanych głośnik&oacute;w (SC-M40). Tak jak w&nbsp;przypadku wcześniejszych modeli, tak i&nbsp;w&nbsp;tym amplituner (RCD-M40) można kupić solo. Zaoszczędzimy w&nbsp;ten spos&oacute;b 400 zł. Dokładając kolejne 400 zł kupimy sporo lepsze monitory od specjalistycznego producenta. Ta ścieżka upgrade&rsquo;u&nbsp;jest od lat polecaną metodą na poprawę brzmienia mikrusa Denona. Trzeba jednak zaznaczyć, że nowe monitory SC-M40 są bardzo dobrą propozycją. Kiedy kupimy je oddzielnie, trzeba będzie na nie wydać nie 400, a&nbsp;595 zł. Naszym zdaniem, warto kupić komplet, bo po pierwsze, wychodzi taniej; po drugie, system jako całość działa naprawdę świetnie.</p> <p>Zestawy głośnikowe są solidne wykonane z MDF-u, wzmocnione wewnątrz jedną poprzeczką i porządnie wytłumione. Do jakości położenia winylowej okleiny nie można mieć zastrzeżeń. Port BR znajduje się z&nbsp;tyłu i&nbsp;trzeba zaznaczyć, że dość mocno dmucha. Odradzamy wciskanie tych głośnik&oacute;w na p&oacute;łkę, między książki. Zasługują na podstawki &ndash;&nbsp;odwdzięczą się dużo lepszym brzmieniem.</p> <p>Jak wspomniałem, nowy jest 120-mm głośnik nisko-średniotonowy. Od poprzednika r&oacute;żni się nakładką przeciwpyłową. Wcześniej membrana była jednolicie wklęsła. Układ magnetyczny jest dobrze wentylowany.&nbsp;</p> <hr class="system-pagebreak" title="Brzmienie" /> <h2>Brzmienie</h2> <p>Specom z&nbsp;Denona udała się trudna sztuka takiego zestrojenia tego zestawu, by dobrze się go słuchało &ndash; nawet osłuchanym audiofilom. Pierwsze, co rzuca się w&nbsp;uszy, to oczywiste i&nbsp;oczekiwane, w&nbsp;przypadku sprzętu tej wielkości i&nbsp;klasy, ograniczenia w&nbsp;reprodukcji skraj&oacute;w pasma. Wyższe rejestry są obfite i&nbsp;zdradzają budżetową naturę zestawu, acz w&nbsp;żadnym razie nie można powiedzieć, że są ostre czy szeleszczące. No, może troszeczkę. Owszem, słychać braki w&nbsp;rozdzielczości, w&nbsp;długości wybrzmień, wykończeniu, ilości tak zwanego powietrza. Ale gdy przychodzi odtworzyć skrzypce Adama Bałdycha, Denon nie czyni przykrości, oddając tę muzykę w&nbsp;naturalnie zr&oacute;wnoważony i&nbsp;piękny spos&oacute;b.</p> <p>O&nbsp;dziwo, dobrze wypadał także gęsty materiał z&nbsp;muzyką elektroniczną (Dead Can Dance &ndash;&nbsp;&bdquo;Anastasis&rdquo;). Sp&oacute;jność rejestr&oacute;w była nadspodziewanie dobra &ndash;&nbsp;mimo że średnica jest trochę cofnięta. Bas jest z&nbsp;kolei lekki, jednak nie na tyle, by można było narzekać. Wbrew pozorom, to nie jest żadne tam pukanie. Niskie tony nie schodzą skutecznie poniżej 60 Hz, jednak r&oacute;wnowaga tonalna nagrań &ndash; mimo ustawienia systemu w&nbsp;ponad 30-metrowym salonie otwartym na przedpok&oacute;j &ndash; nie została zaburzona. Bas był, owszem, lekki, ale jednak słyszalny i&nbsp;nieźle zdefiniowany. Nie stwierdziłem ani rażącego podbicia wyższego podzakresu, ani ewidentnego zmiękczenia niskiego. Konstruktorzy najwyraźniej nie kombinowali za wszelką cenę, godząc się z&nbsp;naturalnymi ograniczeniami 12-cm wooferk&oacute;w i&nbsp;malutkich obud&oacute;w. Wyszedł z&nbsp;tego naprawdę nieźle zestrojony bas(ik), kt&oacute;ry w&nbsp;małych pokojach będzie dokładnie tym, czego potrzeba, pod warunkiem zachowania minimalnego dystansu od tylnej ściany i&nbsp;ustawienia kolumienek na podstawkach, w&nbsp;ostateczności na grubej ciężkiej p&oacute;łce czy blacie.</p> <p>Barwa dźwięku ma naturalnie fizjologiczny charakter. Wspominane wycofanie średnicy sprzyja muzykalności, redukując natarczywość gorzej zrealizowanych nagrań. Poza tym środek pasma jest na tyle dobrze zszyty ze średnicą, że nie słychać żadnych dziur w&nbsp;paśmie. Szczeg&oacute;łowość dźwięku jest akurat taka, jakiej oczekujemy od zestawu tej klasy. A&nbsp;że Denon gra całościowo po ciepłej stronie, to wszystko się zgadza.</p> <p>Ustawiony zgodnie z&nbsp;regułami audiofilskiej sztuki, Denon maluje całkiem szeroką scenę, kt&oacute;rej nie brak precyzji ogniskowania ani nawet głębi. Ta nie jest może duża, lecz wyczuwalna.</p> <hr class="system-pagebreak" title="Galeria" alt="Galeria" /> <h2>Galeria</h2> <p>{gallery}testy/zintegrowane/denon-d-m40{/gallery}</p> <hr class="system-pagebreak" title="Naszym zdaniem" alt="Naszym zdaniem" /> <h2>Naszym zdaniem<span style="color: #000000;"><span style="font-family: Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Avenir Book,serif;"><span style="font-size: x-small;"></span></span></span></span></span></h2> <p><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-zzz.gif" alt="DenonD-M40-zzz" style="margin-left: 20px; float: right;" />Przez tydzień używałem tego systemu w&nbsp;połączeniu z odtwarzaczem Linna (połączonego kablem optycznym) jako gł&oacute;wnego domowego zestawu audio, kt&oacute;ry zastępował podłej jakości głośniki w&nbsp;65-calowej plazmie. Skłamałbym pisząc, że nie mogłem się doczekać, by ten zestaw spakować, co na pewno miałoby miejsce, gdyby zamiast niego na stoliku A/V leżał soundbar.</p> <p>D-M40 to nadspodziewanie przyjemnie, muzykalnie brzmiący zestaw, kt&oacute;ry przy cenie poniżej 1700 zł ma bardzo niewielką konkurencję. Jeśli ktoś nie potrzebuje funkcjonalności sieciowych, a&nbsp;zależy mu na dobrym brzmieniu i&nbsp;porządnym odbiorze radia, powinien na serio rozważyć ten model &ndash; szczeg&oacute;lnie w&nbsp;wersji DAB.</p> <p>&nbsp;</p></div>
<div class="K2FeedImage"><img src="https://www.avtest.pl/media/k2/items/cache/4effff5398b13b476604d4d8450bedfd_S.jpg" alt="Zestaw mini Denon D-M40" /></div><div class="K2FeedIntroText"><p>Czy w czasach soundbar&oacute;w i głośnik&oacute;w bezprzewodowych jest jeszcze miejsce na klasyczny minisystem stereo? Denon udowadnia, że tak.</p> </div><div class="K2FeedFullText"> <table border="0" style="width: 100%;" cellspacing="0" cellpadding="5"> <tbody> <tr valign="top"> <td width="50%"> <p><strong>Dystrybutor:</strong> Horn Distribution, <a href="http://www.denon.pl" target="_blank">www.denon.pl</a> <br /><strong>Cena (za parę): </strong>1695 zł</p> </td> <td width="50%"> <p><strong>Tekst:</strong> Filip Kulpa | <strong>Zdjęcia:</strong> Denon, autor</p> </td> </tr> <tr valign="top"> <td width="50%"> <p>

audioklan

</p> <p>&nbsp;</p> </td> <td width="50%"> <p> </p> <p>&nbsp;</p> </td> </tr> </tbody> </table> <hr /> <h3>Zestaw mini Denon D-M40</h3> <h4>TEST</h4> <p style="text-align: center;"><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-aaa.jpg" alt="DenonD-M40-aaa" /></p> <p>Poprzednicy zestawu D-M40 pojawiali się średnio co 3 lata: D-M39 (2012), D-M38 (2010), D-M37 (2008), D-35 (2005). Modele, począwszy od D-M37, były do siebie bardzo podobne. Składały się z&nbsp;niemal identycznie wyglądającego amplitunera CD o&nbsp;szerokości 21 cm oraz dwudrożnych monitor&oacute;w o&nbsp;mniej więcej takich samych, bardzo niewielkich gabarytach i&nbsp;proporcjach. Głośniki zmieniały się średnio w&nbsp;co drugiej generacji zestawu. W&nbsp;modelach D-M37 i&nbsp;D-M38 były identyczne, ale już w&nbsp;D-M39 delikatnie je zmodyfikowano (inny tweeter), a&nbsp;teraz zn&oacute;w doczekały się modernizacji &ndash; dla odmiany zmieniono woofer.</p> <p>D-M3x w&nbsp;swym założeniu zawsze był niedrogim, lecz solidnie wykonanym i&nbsp;zaskakująco dobrze brzmiącym minisystemem. Brzmienie dopracowywano w&nbsp;Wielkiej Brytanii, a&nbsp;wyspiarska prasa audio nie szczędziła pochwał, ba &ndash; zachwyt&oacute;w. R&oacute;wnież i&nbsp;my w&nbsp;&bdquo;Audio-Video&rdquo; zawsze ceniliśmy te świetnie dopracowane minisystemy.</p> <p>Mimo panującego trendu usieciawiania system&oacute;w hi-fi, Denon oparł się pokusie wyposażania D-M40 w&nbsp;moduł sieciowy DLNA czy Airplay. To trochę zaskakujące w&nbsp;kontekście oferty rywali &ndash; w&nbsp;szczeg&oacute;lności Yamahy i&nbsp;Pioneera. Ale z&nbsp;sugerowaną ceną 1695 zł Denon jest wśr&oacute;d nich najtańszy. Poza tym, nie każdy przecież potrzebuje nowoczesnych funkcjonalności sieciowych. Mini-Denon to propozycja raczej dla tradycjonalist&oacute;w, choć nie tylko.</p> <hr class="system-pagebreak" title="Budowa i funkcjonalność" /> <h2>Budowa i funkcjonalność</h2> <p>Aby wprowadzenie nowego modelu miało sens, trzeba go wzbogacić o&nbsp;coś, czego nie miał poprzednik. Na przykład obsługę format&oacute;w bezstratnych poprzez złącze USB na przednim panelu. W&nbsp;poprzednikach też było wejście, ale gł&oacute;wnie do odtwarzania muzyki z&nbsp;urządzeń iOS lub empetr&oacute;jek z&nbsp;pendrajw&oacute;w. Teraz jest dużo lepiej &ndash; nie dość, że sprzęt czyta pliki FLAC i&nbsp;WAV, to jeszcze radzi sobie z&nbsp;tymi w&nbsp;dużej rozdzielczości &ndash;&nbsp;do 192 kHz włącznie. Z&nbsp;częstotliwościami 88,2 i&nbsp;176,4 kHz też nie ma problemu. Wolelibyśmy jednak, by zamiast hi-res&oacute;w Denon odtwarzał pliki bez przerw pomiędzy nimi. Co gorsza, Denon miewa problemy z właściwym odczytem kolejnych utwor&oacute;w w ramach folderu. Zdarzało się wybierać utw&oacute;r nr 1, a odtwarzanie rozpoczynało się od numeru 4...</p> <p>Co ciekawe, Denon zapomniał się pochwalić formatami bezstratnymi na g&oacute;rnej krawędzi czoł&oacute;wki &ndash;&nbsp;są na niej jedynie loga MP3 i&nbsp;WMA. Wygląda na to, że trzeba było wykorzystać dużą partię wyprodukowanych wcześniej czoł&oacute;wek do modelu RCD-M39, kt&oacute;ry wizualnie niczym nie r&oacute;żni się od &bdquo;czterdziestki&rdquo;. Stary model wciąż zresztą można kupić &ndash; w&nbsp;wersji z&nbsp;radiem FM lub z&nbsp;tunerem DAB(+). Kto ma zasięg cyfrowej radiofonii naziemnej i&nbsp;słucha radia, ten powinien zainwestować w&nbsp;DAB. To raptem 100 zł więcej.</p> <p>Druga zmiana względem poprzednika to dodatkowe wejście optyczne &ndash;&nbsp;teraz mamy nie jedno, a&nbsp;dwa. I&nbsp;całe szczęście! Wcześniej wystarczyło podłączyć telewizor i&nbsp;już brakowało gniazda na odtwarzacz Blu-ray czy konsolę. Oczywiście, można było się posłużyć wejściem analogowym, ale ono też było tylko jedno&hellip;</p> <p style="text-align: center;"><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-gniazda.png" alt="DenonD-M40-gniazda" /></p> <p>Z&nbsp;ciekawostek warto wspomnieć o&nbsp;korekcji EQ opracowanej dla dedykowanych głośnik&oacute;w (SC-M40). Tak jak w&nbsp;przypadku wcześniejszych modeli, tak i&nbsp;w&nbsp;tym amplituner (RCD-M40) można kupić solo. Zaoszczędzimy w&nbsp;ten spos&oacute;b 400 zł. Dokładając kolejne 400 zł kupimy sporo lepsze monitory od specjalistycznego producenta. Ta ścieżka upgrade&rsquo;u&nbsp;jest od lat polecaną metodą na poprawę brzmienia mikrusa Denona. Trzeba jednak zaznaczyć, że nowe monitory SC-M40 są bardzo dobrą propozycją. Kiedy kupimy je oddzielnie, trzeba będzie na nie wydać nie 400, a&nbsp;595 zł. Naszym zdaniem, warto kupić komplet, bo po pierwsze, wychodzi taniej; po drugie, system jako całość działa naprawdę świetnie.</p> <p>Zestawy głośnikowe są solidne wykonane z MDF-u, wzmocnione wewnątrz jedną poprzeczką i porządnie wytłumione. Do jakości położenia winylowej okleiny nie można mieć zastrzeżeń. Port BR znajduje się z&nbsp;tyłu i&nbsp;trzeba zaznaczyć, że dość mocno dmucha. Odradzamy wciskanie tych głośnik&oacute;w na p&oacute;łkę, między książki. Zasługują na podstawki &ndash;&nbsp;odwdzięczą się dużo lepszym brzmieniem.</p> <p>Jak wspomniałem, nowy jest 120-mm głośnik nisko-średniotonowy. Od poprzednika r&oacute;żni się nakładką przeciwpyłową. Wcześniej membrana była jednolicie wklęsła. Układ magnetyczny jest dobrze wentylowany.&nbsp;</p> <hr class="system-pagebreak" title="Brzmienie" /> <h2>Brzmienie</h2> <p>Specom z&nbsp;Denona udała się trudna sztuka takiego zestrojenia tego zestawu, by dobrze się go słuchało &ndash; nawet osłuchanym audiofilom. Pierwsze, co rzuca się w&nbsp;uszy, to oczywiste i&nbsp;oczekiwane, w&nbsp;przypadku sprzętu tej wielkości i&nbsp;klasy, ograniczenia w&nbsp;reprodukcji skraj&oacute;w pasma. Wyższe rejestry są obfite i&nbsp;zdradzają budżetową naturę zestawu, acz w&nbsp;żadnym razie nie można powiedzieć, że są ostre czy szeleszczące. No, może troszeczkę. Owszem, słychać braki w&nbsp;rozdzielczości, w&nbsp;długości wybrzmień, wykończeniu, ilości tak zwanego powietrza. Ale gdy przychodzi odtworzyć skrzypce Adama Bałdycha, Denon nie czyni przykrości, oddając tę muzykę w&nbsp;naturalnie zr&oacute;wnoważony i&nbsp;piękny spos&oacute;b.</p> <p>O&nbsp;dziwo, dobrze wypadał także gęsty materiał z&nbsp;muzyką elektroniczną (Dead Can Dance &ndash;&nbsp;&bdquo;Anastasis&rdquo;). Sp&oacute;jność rejestr&oacute;w była nadspodziewanie dobra &ndash;&nbsp;mimo że średnica jest trochę cofnięta. Bas jest z&nbsp;kolei lekki, jednak nie na tyle, by można było narzekać. Wbrew pozorom, to nie jest żadne tam pukanie. Niskie tony nie schodzą skutecznie poniżej 60 Hz, jednak r&oacute;wnowaga tonalna nagrań &ndash; mimo ustawienia systemu w&nbsp;ponad 30-metrowym salonie otwartym na przedpok&oacute;j &ndash; nie została zaburzona. Bas był, owszem, lekki, ale jednak słyszalny i&nbsp;nieźle zdefiniowany. Nie stwierdziłem ani rażącego podbicia wyższego podzakresu, ani ewidentnego zmiękczenia niskiego. Konstruktorzy najwyraźniej nie kombinowali za wszelką cenę, godząc się z&nbsp;naturalnymi ograniczeniami 12-cm wooferk&oacute;w i&nbsp;malutkich obud&oacute;w. Wyszedł z&nbsp;tego naprawdę nieźle zestrojony bas(ik), kt&oacute;ry w&nbsp;małych pokojach będzie dokładnie tym, czego potrzeba, pod warunkiem zachowania minimalnego dystansu od tylnej ściany i&nbsp;ustawienia kolumienek na podstawkach, w&nbsp;ostateczności na grubej ciężkiej p&oacute;łce czy blacie.</p> <p>Barwa dźwięku ma naturalnie fizjologiczny charakter. Wspominane wycofanie średnicy sprzyja muzykalności, redukując natarczywość gorzej zrealizowanych nagrań. Poza tym środek pasma jest na tyle dobrze zszyty ze średnicą, że nie słychać żadnych dziur w&nbsp;paśmie. Szczeg&oacute;łowość dźwięku jest akurat taka, jakiej oczekujemy od zestawu tej klasy. A&nbsp;że Denon gra całościowo po ciepłej stronie, to wszystko się zgadza.</p> <p>Ustawiony zgodnie z&nbsp;regułami audiofilskiej sztuki, Denon maluje całkiem szeroką scenę, kt&oacute;rej nie brak precyzji ogniskowania ani nawet głębi. Ta nie jest może duża, lecz wyczuwalna.</p> <hr class="system-pagebreak" title="Galeria" alt="Galeria" /> <h2>Galeria</h2> <p>{gallery}testy/zintegrowane/denon-d-m40{/gallery}</p> <hr class="system-pagebreak" title="Naszym zdaniem" alt="Naszym zdaniem" /> <h2>Naszym zdaniem<span style="color: #000000;"><span style="font-family: Helvetica,sans-serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Avenir Book,serif;"><span style="font-size: x-small;"></span></span></span></span></span></h2> <p><img src="https://www.avtest.pl/images/testy/zintegrowane/denon-d-m40/DenonD-M40-zzz.gif" alt="DenonD-M40-zzz" style="margin-left: 20px; float: right;" />Przez tydzień używałem tego systemu w&nbsp;połączeniu z odtwarzaczem Linna (połączonego kablem optycznym) jako gł&oacute;wnego domowego zestawu audio, kt&oacute;ry zastępował podłej jakości głośniki w&nbsp;65-calowej plazmie. Skłamałbym pisząc, że nie mogłem się doczekać, by ten zestaw spakować, co na pewno miałoby miejsce, gdyby zamiast niego na stoliku A/V leżał soundbar.</p> <p>D-M40 to nadspodziewanie przyjemnie, muzykalnie brzmiący zestaw, kt&oacute;ry przy cenie poniżej 1700 zł ma bardzo niewielką konkurencję. Jeśli ktoś nie potrzebuje funkcjonalności sieciowych, a&nbsp;zależy mu na dobrym brzmieniu i&nbsp;porządnym odbiorze radia, powinien na serio rozważyć ten model &ndash; szczeg&oacute;lnie w&nbsp;wersji DAB.</p> <p>&nbsp;</p></div>