PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Usher N-6300

Lut 03, 2014

Index

Budowa

W większości swoich konstrukcji Usher korzysta ze stosunkowo niewielkiej palety głośników, które sam konstruuje i produkuje. Do najpopularniejszych należą kopułka 9950-20 i 18-cm głośnik nisko-średniotonowy z membraną celulozową zawierającą dodatki węgla. Z takim właśnie tandemem mamy do czynienia w recenzowanych monitorach. Woofer 8945, uważany kiedyś za podróbkę słynnej, niemal identycznie wyglądającej „18-tki” Scan-Speaka, występuje w kilku odmianach, różniących się parametrami T-S. W serii N-6 zastosowano wersję o oznaczeniu 8945A. Pod względem mechanicznym głośnik ten jest solidną konstrukcją z odlewanym chassis i potężnym, 120-mm magnesem ferrytowym o masie 1,05 kg, zapewniającym pole o natężeniu 1,1 T (w szczelinie magnetycznej). Miękki resor pozwala na spore wychylenia membrany, podobnie zresztą jak cewka i układ magnetyczny. Odmiana A, zastosowana w serii N-3, różni się od P, użytej we wspomnianych monitorach X-718 mniejszą dobrocią całkowitą (Qts=0,26), niżej położonym rezonansem (30 Hz) oraz więksym wychyleniem membrany (Xmax=8,7 mm). Z zewnątrz głośniki są chyba nie do odróżnienia.

Tweeter odznacza się bardzo nisko położonym rezonansem mechanicznym (590 Hz), a poza tym jest dość typową, tekstylną kopułką napędzaną dużym, bo ponad 7-cm średnicy, magnesem ferrytowym.

usher-n-6300-gniazdaObydwa głośniki scala, pod względem elektroakustycznym, rozbudowana zwrotnica, podzielona na dwie płytki drukowane, z których jedną przymocowano do lewego boku (gałąź woofera), drugą – do prawego. W ten sposób rozdzielono fizycznie filtry dolno- i górnoprzepustowy, co z pewnością maksymalizuje efekty stosowania podwójnego okablowania. Zastosowano wyłącznie cewki powietrzne i kondensatory polipropylenowe oraz rezystory cermetowe. Całość robi jak najlepsze wrażenie. Filtr dolnoprzepustowy 2. rzędu składa się z 4 elementów, zaś tweeter jest filtrowany prawdopodobnie z nachyleniem zboczy 24 dB/okt. Do połączeń płytek z głośnikami i zaciskami głośnikowymi użyto dość grubych przewodów OFC w przezroczystej izolacji.

Kolumny wyposażono w podwójne terminale głośnikowe, przy czym ich nietypowy i, prawdę mówiąc, średnio wygodny układ w pionie (jeden zacisk nad drugim) wymusiła konstrukcja obudowy z bardzo wąskim tyłem. To właśnie wspomniane zapożyczenie z droższej serii Dancer. W rzucie poziomym obudowy mają przekrój podobny do lutni – wypukłe przednie ścianki zbiegają się ku tyłowi, gdzie łagodnie zakręcają, łącząc się płynnie jedna z drugą. Tym samym boki i tył stanowią całość. To jednak nie wszystko, bowiem przednia ścianka jest delikatnie odchylona do tyłu, co zapewne ma na celu wyrównanie czasowe przetworników. Ponadto tweeter uniesiono poza obrys przedniej ścianki, dobudowując nieduże wyoblenie ma górze. Rozwiązanie to ma redukować efekt dyfrakcji fali dźwiękowej.

Jako budulca na obudowy użyto płyty MDF o dość dużej grubości (22–25 mm). Wewnątrz nie zastosowano poprzeczek ani wieńców wzmacniających, jednak nieregularny kształt skrzynek zapewnia im daleko większą odporność na rezonanse mechaniczne niż obudowy o analogicznej objętości i klasycznym kształcie.

Port BR umieszczono na dole przedniej ścianki. Rozwiązanie to Usher stosuje już nie po raz pierwszy – widzieliśmy je już chociażby w tańszej linii V.

Kolumny prezentują się dość oryginalnie, choć nie tak efektownie i luksusowo jak nieco tańsze, wielokrotnie nagradzane X-718. Jak na zestawy kompaktowe, N-6300 są zdecydowanie duże. Mają ponad 44 cm wysokości i 35 cm głębokości. Optymalna wysokość podstawek zawiera się w przedziale 50–60 cm, zależnie od wysokości miejsca odsłuchu, które – jak wynika z naszych doświadczeń – powinno znajdować się poniżej osi akustycznej zestawów.


Oceń ten artykuł
(5 głosów)
Więcej w tej kategorii: Monitor Audio Silver 10 »

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją