PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Magico S5 MkII

Lis 30, 2017

Index

Naszym zdaniem

Magico S5 MkII 8bzzzCzy Magico S5 MkII są warte swojej ceny? Nie mam wątpliwości, że tak. Przeskok w jakości brzmienia nad znanymi mi zestawami głośnikowymi za kilkadziesiąt tysięcy złotych jest całościowy, bezdyskusyjny i po prostu wielki. Nie wahałbym się kupić te kolumny, dokładając do nich powiedzmy 50 czy nawet 100 tys. zł, choćby za cenę odjęcia tej kwoty od elektroniki czy kabli. Naprawdę warto sprzedać przysłowiową nerkę, a tak na poważnie – odchudzić drogą elektronikę, sprzedać posiadane (dużo tańsze) kolumny, ewentualnie kilka mniej potrzebnych rzeczy, by wykonać ten spektakularny w moim odczuciu upgrade.

Oczywiście, najlepiej byłoby mieć i wspaniałą elektronikę, i te kolumny. Mniemam, że w kwocie 400 tys. złotych, na bazie tych kolumn można stworzyć megasystem z jednym źródłem, który nie będzie się bał porównań absolutnie z niczym. Słowem – system docelowy. S5 MkII dowodzą, że w inżynierii materiałowej i akustycznej na tym poziomie kryje się autentycznie duży potencjał rozwojowy dla systemów high-end. Oby więcej takich produktów.

W porównaniu z nieco tańszymi Wilsonami Sasha 2, Magico reprezentują inny rodzaj grania: jeszcze bardziej precyzyjny i nieobecny. Celowo unikam określenia „charakter brzmienia”, bo to niezbyt trafne sformułowanie w odniesieniu do tych jakże równych i nieprawdopodobnie uniwersalnych kolumn. Są wybitnie neutralne, w śladowym stopniu koloryzują brzmienie. Grają znakomicie absolutnie wszystko: od ciężkiego rocka po operę (z naciskiem na to drugie). To zestawy, które w dużej mierze ucieleśniają wszystkie oczekiwania stawiane zespołom głośnikowym światowej klasy. W nietuzinkowy sposób łączą sensacyjną wręcz precyzję i rozdzielczość w całym pasmie – od najniższego basu po najwyższą górę – ze służbą muzyce, jej naturalnym timingiem i emocjami. Gdybym miał taką możliwość, z największą ochotą S5 MkII zatrzymałbym na stałe. Z niecierpliwością czekam na możliwość oceny S3 MkII. 60 tysięcy złotych i 40 kilogramów mniej mogłyby przeważyć szalę… choć obawiam się, że tak perfekcyjnego basu o tej skali nie otrzymamy z żadnego tańszego zestawu głośnikowego. Przynajmniej na razie.

System odsłuchowy:

Pomieszczenie: 30 m2 zaadaptowane akustycznie, dość silnie wytłumione, kolumny ustawione w dużej odległości od ścian, odsłuch 2,5 m od bazy
Źródło: Auralic Aries (FW. 4.1.0) (USB audio out) + Meitner MA-1 DAC
Przedwzmacniacz: Conrad-Johnson ET2
Wzmacniacze mocy: Audionet AMP1 V2, Reimyo KAP-777
Interkonekty: Stereovox HDSE, WireWorld Gold Eclipse, Albedo Metamorphosis (pre-power)
Kable głośnikowe: KBL Sound Red Eye Ultimate
Akcesoria: stoliki Rogoz Audio 4SPB/BBS, StandART STO, platformy antywibracyjne PAB (pod przedwzmacniaczem i przetwornikiem c/a)
Zasilanie: dedykowana linia zasilająca, listwy prądowe KBL Sound, Furutech f-TP615, GigaWatt PF-2, kable zasilające KBL Sound Synchro Master Power, Red Eye Ultimate, Spectrum, Zodiac

 


« Prev Next

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją