PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

AURALiC Altair

Mar 08, 2017

Index

ALTAiR jako streamer

Przejdźmy do oceny Altaira jako kompletnego odtwarzacza, bo w ten sposób będzie wykorzystywany zdecydowanie częściej. Prawdę mówiąc, sądziłem, że w porównaniu do wcześniejszej konfiguracji nastąpi pogorszenie brzmienia, ponieważ doskonale wiem, jak dobrym przetwornikiem jest wykorzystany M2Tech. No cóż, życie jest pełne niespodzianek i Auralic taką właśnie mi sprawił. Byłem szczerze zaskoczony jakością dźwięku, którą zaprezentował testowany odtwarzacz.

Największe zmiany nastąpiły na skrajach pasma. W pierwszej chwili odniosłem wrażenie, że brzmienie jest sporo jaśniejsze w sopranach. Dopiero dłuższy odsłuch wykazał, że wcale tak nie jest, a efekt jest konsekwencją  lepszej rozdzielczości i precyzji wysokich tonów. Te były teraz tak czyste, że dźwięk Younga DSD wydawał się mocno przykurzony i pożółkły, niczym starodruki przy świeżo wyprodukowanym papierze. Gdybym miał oszacować wielkość tego przyrostu jakościowego, porównałbym go do rezultatów uzyskiwanych z komputerem w połączeniu z przetwornikami za ok. 15 tys. zł. Mniej więcej tyle kosztuje Auralic Vega. Jeśli doliczyć do niego cenę komputera popularnej klasy, czyli ok. 2 tys. zł, oraz programu do odtwarzania muzyki, daje to kwotę przekraczającą 17 tys. zł. Widać wyraźnie, że kosztujący 9 tys. zł Altair ma wielki sens – to swoista okazja. 

Auralic Altair 6 sekcja wejsciowa

Komputerowa część układu: pod radiatorem znajdują się kluczowe procesory systemowe. Powyżej: układy obsługujące wejścia cyfrowe.

 

Pamiętam z testu przetwornika Vega, że pewne zastrzeżenia miałem do ogólnego zmiękczenia dźwięku, co było niewątpliwie najbardziej odczuwalne na basie. Nie wiem, jak Vega gra obecnie, niemniej wówczas był to dźwięk, który nie zapewniał mi wystarczającej satysfakcji w dziedzinie motoryki. Używałem wówczas do porównań poprzedniego modelu przetwornika M2Tech Young z dodatkowym zasilaczem akumulatorowym Palmer. Bas z Younga uznałem w tamtym czasie za lepszy. Mając to na uwadze, szczególnie mocno skupiłem się na dole pasma reprodukowanego przez Altaira. Tutaj moje zdziwienie sięgnęło niemal zenitu – już dawno nie słyszałem tak precyzyjnego i szczegółowego basu w moim pokoju. Jeśli jednak sięgnę pamięcią wstecz, to podobnie wyczynowe osiągi na dole pasma miał odtwarzacz strumieniowy marki QAT RS3 (notabene też chiński), ale połączone to było z dość istotnym wyostrzeniem dźwięku w górze i pewnymi przybrudzeniami na średnicy. W porównaniu z testowanym jakiś czas temu i dwa razy droższym Heglem HD30, bas Altaira był bez porównania lepszy. Równie dobry był ten z przetwornika Gryphon Kalliope w cenie… 85 tys. zł!

Ogólnie Altair gra niezwykle czysto i precyzyjnie, a zarazem bardzo szybko i dynamicznie. W dźwięku nie ma żadnej ostrości. Tutaj precyzja oraz wyostrzenia dźwięku zostały skutecznie od siebie oddzielone. Altair świetnie cyzeluje pojedyncze dźwięki, pokazuje mnóstwo szczegółów, zachowując przy tym równowagę. Altair zapewnia dźwięk relatywnie neutralny tonalnie. Proporcje pomiędzy ilością basu, góry i środka wydają się bardzo akuratne.

Atutem jest także bardzo dobrej jakości przestrzeń. Wrażenie robi zwłaszcza szerokość sceny, a także totalne oderwanie dźwięku od głośników.

Domyślnym ustawieniem filtracji jest „Precise”. To na nim przeprowadziłem większość odsłuchów i to jego dotyczy powyższy opis. Ten algorytm zapewnił najlepszą równowagę cech. Drugi na liście filtr „Dynamic” zwiększa co prawda objętość dźwięku w zakresie basu, co w pewnych warunkach może przynieść pewne korzyści, jednak odbywa się to kosztem pogorszenia precyzji basu. W rezultacie dynamika wcale nie staje się lepsza. Filtr „Balance" powraca do równowagi tonalnej pierwszego filtra, ale w marginalnym stopniu zaokrągla brzmienie, co pogarsza realizm przekazu. Różnica jest jednak dość subtelna. Ostatni z filtrów – „Smooth” – jak wskazuje jego nazwa, podąża w kierunku rozmiękczenia i wygładzenia dźwięku. Ponownie jest to efekt subtelny, ale w mojej ocenie bardziej psuje to realizm niż poprawia ewentualny komfort odsłuchu, który i tak jest bardzo dobry.


Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją