PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Yamaha R-N602

Sie 10, 2016

Index

Funkcjonalność

Pioneer – trochę nie wiedzieć czemu – postawił na znaczną liczbę wejść analogowych, skąpiąc tych potrzebniejszych, czyli cyfrowych. Yamaha lepiej rozłożyła akcenty, wyposażając N602 w cztery wejścia liniowe (więcej nie potrzeba) i tyleż samo – czyli dwa razy więcej niż u Pioneera – wejść cyfrowych. Cyfrowa konsola, telewizor, odtwarzacz Blu-ray – to wszystko bez problemu podłączymy do testowanego amplitunera. Analogicznie jak w Pioneerze, mamy też wejście USB i wyjście słuchawkowe. Jest też oczywiście analogowy tuner FM/AM.

Clou urządzenia stanowią jednak funkcjonalności sieciowe. Pod tym względem Yamaha naprawdę ma się czym pochwalić. MusicCAST to nie tylko sama aplikacja, która jest wzorowo dopracowana, działa stabilnie i szybko, lecz także mnogość funkcji z banalnie prostym multiroomem sieciowym na czele. Amplituner może być częścią dużej sieci urządzeń Yamahy, sterowalnym z tej samej aplikacji co wszystkie inne produkty z MusicCAST-em (niekoniecznie amplitunery czy odtwarzacze). Wśród wielu ciekawych możliwości unikatowa jest funkcja Bluetooth Output umożliwiająca wysłanie fonii z amplitunera do urządzenia mobilnego – czyli w odwrotnym kierunku niż zwykle. Aplikacja, ani nawet pilot, nie dają tylko jednej możliwości, dostępnej u rywala, a mianowicie – zdalnej regulacji barwy. Korektory bass i treble są bowiem mechaniczne. Podobnie jak w starych modelach, mamy też regulowany loudness – rzecz gdzie indziej niespotykaną, a czasem jednak przydatną.

Yamaha R N602 gniazda

Strumieniowanie jest możliwe na tych samych zasadach co u Pioneera: DLNA 1.5, AirPlay, Bluetooth (ale z obsługą kodeka AAC), radio internetowe i Spotify (jest też Napster i Juke – oba serwisy niedostępne w naszym kraju). Mamy nadzieję, że niebawem zostanie dodany Tidal. Łączność – kablowa lub Wi-Fi (karta bezprzewodowa jest wbudowana, antena jest pojedyncza), czyli standard. DLNA nie stwarza żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o odtwarzane formaty, włączając w to AIFF (niedostępny u rywala, jak również w R-N500). Możliwe jest nawet odtwarzanie materiału DSD 5,6 MHz, nie wspominając o PCM 24/192. Oczywiście, odczyt odbywa się bez przerw.

Istotnym atutem Yamahy jest szybkość działania. Dzięki temu nader przyjemnie korzysta się z radia internetowego – praktycznie jak ze zwykłego tunera analogowego. Od momentu uruchomienia amplitunera do usłyszenia pierwszych dźwięków audycji mija zaledwie 9 sekund.


Oceń ten artykuł
(15 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją