PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Dolby Atmos - pierwsza instalacja kinowa w Polsce

Lip 22, 2014

Index

Jedna z sal nowo otwartego katowickiego Multikina ma nie tylko dumną nazwę Xtreme, ale także spektakularne, 49-kanałowe nagłośnienie w systemie Dolby Atmos. Cóż to takiego? Wcale niemała rewolucja w kinowym dźwięku – a może i nie tylko kinowym.

Tekst: Filip Kulpa | Zdjęcia: autor, Multikino


Dolby Atmos jest zupełnie nową techniką zapisu i odtwarzania dźwięku wielokanałowego, opracowanego z myślą o dużych salach kinowych. System oficjalnie zaprezentowano w czerwcu 2012 roku, podczas premierowego pokazu nowej produkcji wytwórni Disney Pixar – „Brave”. Co wyróżnia Atmosa? Najoględniej mówiąc: znacznie większa liczba kanałów, a w związku z tym – głośników i wzmacniaczy.

sala-kinowa

W dotychczas funkcjonujących systemach nagłośnienia Dolby liczba kanałów jest z góry predefiniowana: 6 lub 8. Ponieważ w klasycznym kinie z instalacją dźwiękową Dolby Surround taka liczba głośników byłaby niewystarczająca, to na ścianach bocznych instaluje się nie jedną, lecz kilka par głośników efektowych – zależnie od wielkości sali. Głośniki te odtwarzają jednak tę samą informację przestrzenną, z podziałem na stronę lewą (jeden kanał) i prawą (drugi kanał). Dodatkowo, w nagłośnieniu 7.1, dochodzą zestawy efektowe tylne – również podzielone na lewe i prawe.  To oczywisty kompromis, ponieważ w ten sposób trudno jest zapewnić idealne przechodzenie dźwięków ze strony lewej na prawą, tak by widz czuł autentyczną płynność ruchu poruszających się obiektów, szczególnie gdy siedzi daleko poza punktem referencyjnym, czyli sweet spotem. Innym ograniczeniem jest brak głośników efektowych na suficie, w związku z czym jest bardzo trudno realistycznie oddać efekt przelotu helikoptera nad głową widza czy np. odgłos jaskini (przykładowa scena w „Hobbicie”). Także w obrębie samego ekranu mogą wystąpić problemy z brakiem ciągłości sceny dźwiękowej, bowiem w klasycznej instalacji Dolby za ekranem znajdują się trzy zestawy głośnikowe: centralny, lewy i prawy (jak w kinie domowym). O ile w przypadku niedużych sal kinowych ze względnie niedużym ekranem to wystarcza, o tyle w przypadku wielkich, kilkunastometrowych ekranów i zasiadania widzów w pierwszych rzędach, może występować efekt przeskakiwania dialogów ze środka na skraj ekranu.  

jbl3732leftAby się wyzbyć powyższych ograniczeń, tym samym dopasowując się niejako z jakością fonii do wymagań obrazu stereoskopowego (3D), inżynierowie Dolby opracowali Atmosa. Unikatowość tego rozwiązania polega na tym, że jest to system skalowalny, w którym liczba kanałów nie jest z góry ściśle określona (maksymalnie jest ich 128), a cały koncept zapisu dźwięku radykalnie różni się od dotychczas obowiązujących systemów dyskretnych.

Głośników jest nie tylko więcej, ale pokrywają one znacznie większy obszar ścian bocznych oraz – co jest nowością – także sufit. Pierwsza różnica zaczyna się jednak już za samym ekranem, gdzie znajdują się nie trzy, a pięć zestawów głośnikowych. Do kompletu centralnego i dwóch zestawów głównych umiejscowionych przy skrajach ekranu, dodano głośniki wewnętrzny lewy (Lc) i wewnętrzny prawy (Rc). Prócz nich instaluje się dwa subwoofery – asymetrycznie względem ścian bocznych (bliżej jednej niż drugiej), by nie wzbudzać osiowych fal stojących. Pierwsze głośniki efektowe są montowane niemal na początku ścian bocznych (niedaleko narożników), nie zaś dopiero na 1/3 długości ściany bocznej, jak w klasycznych instalcjach Dolby Surround 5.1 czy 7.1. Wszystko oczywiście po to, by zapewnić lepszą płynność przejść dźwięków z ekranu na boki.

Liczba par głośników efektowych jest uzależniona od wielkości sali. Specyfikacja zaleca, aby odstęp pomiędzy kolejnymi głośnikami wynosił 2–3 metry. Na ścianie tylnej stawia się trzeci rząd głośników efektowych oraz dwa subwoofery (kolejna nowość). I tak dochodzimy do sufitu. Liczba i rozstaw głośników odpowiadają zestawom bocznym. Może być ich 18, 20, a nawet 22.

Maksymalna liczba zestawów głośnikowych jest ograniczona do 64, przy czym liczba kanałów jest dwukrotnie większa – wynosi 128! Ta pozorna rozbieżność jest konsekwencją przyjętego modelu zapisu i miksowania dźwięku, w którym kanał audio nie jest tożsamy z sygnałem głośnikowym na wyjściu procesorów.


Prev Next »

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją