Index
Jakość obrazu 2D
Najwyższą jakość obrazu zapewnia tryb Reference, który fabrycznie skalibrowano tak, by projektor wyświetlał obraz zgodnie z intencjami reżysera i kolorystów.
Na pierwszy rzut oka, obraz był wysokiej klasy: poprawny kolorystycznie, kontrastowy, bardzo dynamiczny (zasługa dużej jasności), a przede wszystkim, perfekcyjnie gładki. Nie miałem większych zastrzeżeń do reprodukcji skali szarości (choć, jak pokazały pomiary, była ona gorzej zestrojona niż w przypadku HW55ES). Gamma wydała mi się za niska i pomiary zasadniczo to potwierdziły. Większość projekcji przeprowadziłem w ustawieniu 2,4, które oferowało lepszą kontrastowość scen, większą soczystość obrazu. Konieczne było jednak zwiększenie wartości ustawienia Brightness do 53.
Kolorystyka obrazu była bliska naturalnej. Nie zauważyłem przesyceń lub niedosyceń czerwieni lub zieleni. Jedynym, co zwracało uwagę, było poczerwienienie twarzy i niedoskonałe (spłycone) błękity. Obraz był przyjemnie ocieplony. Całościowe wrażenie z projekcji było bardzo dobre. Przeskok względem roboczego JVC DLA-HD1 – wyraźny. Maszyna Sony zdeklasowała „dziadka” JVC pod względem dynamiki jasnych scen, była też nieco ostrzejsza, jednak – jak już wspomniałem – nie w takim stopniu, jakiego oczekiwałem. W dziedzinie kontrastu i plastyki obrazu (którą silnie determinuje głębia czerni) VPL-VW300ES nie pokazał niczego szczególnego. Wprawdzie w scenach mieszanych było widać, że testowany model reprezentuje wyższy poziom niż HW55ES, jednak z drugiej strony, cały czas miałem wrażenie, że ten projektor powinien jednak mieć dynamiczną przesłonę. Układ Advanced Iris 3 z modelu HW55ES działa bowiem na tyle dobrze, że prawie nie widać wad tego rozwiązania. I tak, na tym etapie testu, miałem poczucie, że kupując VW300ES i ograniczając się do oglądania materiału 1080i/p, nie otrzymuje się wyraźnie lepszego obrazu. Przypuszczam, że bezpośrednie porównanie jednego i drugiego modelu wcale nie wykazałoby znaczącej przewagi „300-tki”.