PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Moon Neo CD 260D DAC

Cze 14, 2017

Index

Moon Neo 260D jest oferowany zarówno jako wyłącznie napęd CD, jak i jako kompletny odtwarzacz, gdy doposaży się go w opcjonalny moduł przetwornika c/a. Do testu trafił oczywiście ten drugi wariant.

Dystrybutor: Audio Klan,  www.audioklan.pl 
Cena: 13 299 zł
Dostępne wykończenia: czarny, srebrny lub czarno-srebrny

Tekst: Marek Lacki | Zdjęcia: Filip Kulpa

audioklan

 

 

Moon Neo CD 260D DAC - Odtwarzacz CD

TEST

Moon 260D 1 aaa

Moon wygląda niemal identycznie jak testowany niedawno odtwarzacz strumieniowy Neo 280 Mind czy urządzenia All in One z tej samej serii Neo. Wszystkie modele tej linii są bardzo podobne do flagowych komponentów Moona, ale różnią się choćby tym, że na skrajach swoich przednich ścianek mają plastik imitujący aluminium, zamiast prawdziwego metalu. Trzeba jednak przyznać, że trudno to stwierdzić bez dokładniejszych oględzin. Front jest aluminiowy w środkowej części, metal ten zastosowano także do budowy bocznych ścianek. Dół, tył i górna pokrywa są z kolei stalowe. Obudowa jest ogólnie solidna i kompaktowa. To najmniejszy odtwarzacz w grupie.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wybitna czytelność czerwonego wyświetlacza LCD złożonego w dużych „belek”. Warto podkreślić, że odcień tej czerwieni jest atrakcyjny dla oka.  Z tyłu mamy bogatszy, niż u rywali, zestaw wejść cyfrowych: łącznie cztery, w tym izolowany galwanicznie interfejs USB audio oparty na układzie XMOS, kompatybilny z sygnałami PCM 24/192 (DSD nie jest obsługiwane).

Moon, jako jedyny odtwarzacz w teście, ma elastycznie zamontowany mechanizm czytnika. Użyto do tego żelowych przekładek. Tor analogowy z sekcją przetwornika zajmuje (co oczywiste, zważywszy na fakt, że to opcja) oddzielną płytkę SMD. Zastosowano 32-bitowy przetwornik Burr Brown PCM1795. W torze audio znajdują się elementy dyskretne, ale są tam też wzmacniacze operacyjne N5532 – po jednym na kanał. Zamiast kondensatorów sprzęgających użyto serwa stałoprądowego. Firma podkreśla też użycie własnej konstrukcji filtru analogowego (cokolwiek to znaczy).

Układ zasilania jest poprzedzony filtrem przeciwzakłóceniowym. Dopiero po przejściu przez niego prąd trafia do transformatora toroidalnego i baterii dziewięciu kondensatorów. Zasilacz znajduje się na tej samej płytce, na której znalazła się cała część cyfrowa, w tym układy wejść cyfrowych i serwo. Łącznie zastosowano 13 stabilizowanych linii zasilających.


Prev Next »

Oceń ten artykuł
(6 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją