PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Nordost Blue Heaven

Cze 14, 2019

Kiedyś miał postać płaskiej taśmy, dziś jest okrągły i bardziej praktyczny, za to pod względem dźwiękowym wiele się nie zmieniło.

Dystrybutor: Linn Polska, www.linnpolska.pl
Cena (para 1,0 m): 2099 zł

Tekst: Marek Lacki  |   Zdjęcia: AV

Artykuł ukazał się w Audio-Video 8/2018

audioklan

 

 


Nordost Blue Heaven - interkonekt

TEST

Nordost Blue Heaven


Amerykański Nordost od 1991 roku oferuje okablowanie do systemów audio. Oferta kabli sygnałowych jest podzielona na cztery serie: od najtańszej Leif do najdroższej Odin. Leif zawiera cztery modele, a Blue Heaven jest trzecim od dołu.

 

Budowa

Blue Heaven w obecnej formie nie ma nic wspólnego z interkonektem o tej samej nazwie, oferowanym w latach 90. i 2000. Tamten miał postać szerokiej taśmy i był pozbawiony ekranowania. 25 lat temu filozofia projektowania skupiała się wokół uzyskania największej możliwej prędkości transmisji (wyrażanej w procencie szybkości światła), co robiło duże wrażenie na mniej zorientowanych w temacie.

Obecny Blue Heaven nie jest już srebrzysty, tylko intensywnie niebieski, co doskonale koresponduje z jego nazwą. Zewnętrzna koszulka jest jedną z najcieńszych w teście, dzięki czemu kabel jest bardzo łatwy w układaniu, wykazując minimalną sprężystość (pamięć kształtu). W środku znajdują się ekranowane cztery przewodniki z posrebrzanej miedzi 6N, każdy o przekroju 24 AWG. Jako dielektryka użyto bardzo stabilnego chemicznie kopolimeru tetrafluoroetylenu i hexafluoropropylenu (FEP) – materiału o identycznej stałej dielektrycznej jak Teflon (2,1). Wtyki mają pozłacane styki.

Blue Heaven jest łączówką o dość dużej pojemności elektrycznej: każdy metr kabla to około 150 pF.

 

Brzmienie

Nordost BlueHeaven ocenaNordost nie zawodzi swoich fanów. Jeśli ktoś oczekuje firmowego brzmienia tej marki, otrzyma go wraz z tym kablem. Niewtajemniczonym powiem, że filozofia brzmienia Nordosta opiera się nie na neutralności i równoważeniu cech. To kable raczej bezkompromisowe, w których stawia się na konkretne cechy, kosztem innych.

Tu nie ma wszystkiego po trochę. Nordosty są kablami, które stoją w brzmieniowej opozycji to synonimu „bezpiecznego brzmienia”. Określiłby je raczej jako „niebezpieczne”. Osoby doświadczone wiedzą, co mam na myśli. Nordost stawia na bezkompromisową precyzję i detaliczność dźwięku, a także jego konturowość, czystość i szybkość. Jeśli to jest dla Was najważniejsze, bierzcie Nordosta, bo żaden inny kabel, z InAkustikiem włącznie, nie da wam tych cech w takim nasileniu.

Bas Nordosta wydaje się niekoniecznie obfity, ale dysponuje niewiarygodnym wręcz konturem, precyzją krawędzi. Podczas słuchania tego zakresu pasma na precyzyjnych kolumnach, a Akkus Red Wine 71 na ceramicznych głośnikach Accutona takimi właśnie są, na twarzy pojawia się mimowolnie uśmiech. To samo dotyczy szybkości i dynamiki basu. Twardy, konturowy i niezwykle wręcz czytelny bas mógłby być jedynie trochę bardziej zróżnicowany. No, ale to właśnie na tym polega ważenie priorytetów: że coś jest ważniejsze, a inna cecha może na tym stracić. W tym przypadku postawiono na cechy motoryczne.

Środek pasma też jest – obiektywnie rzecz oceniając – wykonturowany, z podkreśloną precyzją każdej krawędzi, która dodatkowo jest wzmacniana wykończeniem w postaci dość odważnie, wręcz ofensywnie poczynającej sobie góry pasma. Tak – kabel jest rozjaśniony i wcale nie próbuje udawać, że jest inaczej.

W zakresie stereofonii niebieski Nordost nie wyróżnia się ani na plus, ani na minus. Nie można też powiedzieć, że sposób odtwarzania przestrzeni jest ofensywny.

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Podsumowanie testu grupowego - Interkonekty RCA 1300-2100 zł

Za jakość trzeba płacić. Wiedzieli o tym już nasi dziadkowie. Prawda ta odnosi się także do kabli sygnałowych, których jakość ma istotny wpływ na brzmienie całego systemu. W naszym teście dziewięć modeli łączówek RCA, z których zdecydowana większość mieści się poniżej granicy 2000 zł.

System odsłuchowy:

  • Pomieszczenie: 20 m2 zaadaptowane akustycznie, o średnim czasie pogłosu, kolumny ustawione w polu swobodnym na krótszej ścianie, w 1/5 głębokości pokoju.
  • Komputer: Asus A555L, Intel Core i3-5005U, 2GHz, 4GB RAM, Windows 10
  • Przetwornik: Chord Qutest
  • Kabel USB: iFi Audio Gemini
  • Programy: J.River MC24
  • Wzmacniacz: McIntosh MA8900
  • Kable sygnałowe: Purist Audio Design Vesta
  • Kable głośnikowe: Equilibrium Pure Ultimate SG
  • Kable zasilające: Enerr Transcenda Ultimate NS
  • Listwa: Enerr One + kabel Enerr Transcenda Supreme HC (20A)
  • Stolik: Rogoz Audio z BBS

Interkonekty

 

Dziewięć interkonektów w cenie od 1300 do 2100 zł za metrową parę – taki przekrój pozwala sformułować pewne wnioski. Po pierwsze – mimo wciąż pojawiających się głosów sceptyków, głównie wywodzących się ze środowisk techniczno-informatycznych – łączówki sygnałowe mają wpływ na brzmienie systemu, i to całkiem znaczący. Negowanie tego faktu na gruncie obowiązującej wiedzy elektrotechnicznej jest częstym błędem, nie uwzględnia bowiem faktu, że nasz słuch jest bardzo czuły na zniekształcenia czasowe i fazowe. Nie pierwszy raz potwierdza się teza, że słyszymy więcej, niż może się wydawać, że możemy.

Bardzo słaba lub zgoła żadna jest w praktyce korelacja pomiędzy najważniejszym parametrem elektrycznym interkonektu, tj. jego pojemnością elektryczną, a wynikami testu odsłuchowego – chyba że system będzie bazował na przedwzmacniaczu lampowym o impedancji wyjściowej rzędu 1 kΩ oraz długim kablu o pojemności rzędu 1000 pF (zwróćmy uwagę, że tego typu sytuacje nie należą do wielkich rzadkości podczas pokazów megasystemów za setki tysięcy euro!). Wówczas faza sygnału 10 kHz jest już przesunięta o pojedyncze stopnie – mimo że spadek charakterystyki częstotliwościowej uwidacznia się dopiero przy kilkudziesięciu kilohercach.

Wróćmy jednak do naszych kabli. Niekwestionowanym zwycięzcą testu, już po raz drugi, jest kabel firmy Purist Audio Design – Genesis. W kategorii dynamiki i szybkości basu bije go jednak InAkustik Reference NF-803, który wraz z Acoustic Revive i Vovoxem stanowią czołówkę testu. Zaskakują jednak różnice w charakterach tych łączówek. Każda jest inna. Jeszcze większą rozbieżność wykazują Nordost i Cardas, które okazały się najbardziej odbiegać charakterem od średniej testu.

 

Pozostałe kable w teście grupowym

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją