Podczas wrześniowych targów IFA firma pokazała model X3, który nie zwrócił większej uwagi tłumów (żadne słuchawki na kablu dziś już tego nie potrafią), jednak styczniowa konferencja w Amsterdamie pokazała, że firma ma ambicje na polu kablowych słuchawek otwartych dedykowanych entuzjastom dobrego brzmienia. Wskazuje na to nie tylko cena nowych nauszników (350 euro), ale także zastosowane rozwiązania i materiały.
W X3 zastosowano nowe wielowarstwowe 50-mm przetworniki polimerowe wypełnione żelem w celu lepszego tłumienia rezonansów membrany. Mocny neodymowy układ napędowy zapewnia dobre odtwarzanie wysokich tonów i zjawisk przestrzennych. Dwuwarstwowe elementy nauszne z nową konstrukcją opaski lepiej redukują wibracje. Lekka i jednocześnie mocna stalowa rama została pokryta czarną skórą firmy Muirhead o satynowym wykończeniu. Komfort użytkowania zapewnia gruba i miękka filcowa opaska oraz poduszki wykonane z welurowej pianki z efektem pamięci. Muszle wykończono akustycznie transparentną tkaniną firmy Kvadrat, co niweluje wzrost ciśnienia wewnątrz muszli i odbicie fal dochodzących zza przetworników, które nachylono pod kątem 15 stopni względem płaszczyzny muszli w celu lepszego dopasowania do kształtu małżowin i ułożenia kanału usznego. Pasmo przenoszenia obejmuje zakres od 5 Hz do 40 kHz. Przewidziano pracę w trybie zbalansowanym. Lewy i prawy kanał są wtedy lepiej od siebie oddzielone, aby lepiej zredukować przesłuch i poprawić separację stereo. W komplecie znajduje się odpowiedni, odłączany przewód wyposażony w złącza MMCX.
Niestety, na na pierwszy model słuchawek w nowej serii Fidelio przyjdzie nam trochę poczekać – mniej więcej do połowy roku, kiedy pojawi się w sprzedaży.
Dystrybutor: Philips, www.tpvision.com | Cena: ok. 350 euro