Ten ważący 17 kg DAC charakteryzuje imponująca konstrukcja, w której zadbano o każdy, nawet najdrobniejszy detal. Układ ma architekturę dual-mono, w pełni zbalansowaną budowę dyskretnego toru audio i zasilanie oparte o 400-VA transformator z 8 uzwojeniami wtórnymi. W celu zniwelowania drgań tego ważnego elementu, japońscy inżynierowie zdecydowali się go odizolować od chassis za pomocą kolców. Płyta główna wykorzystuje 4-warstwowy druk ze zoptymalizowanym prowadzeniem ścieżek. Duże wrażenie robi nie tylko zawartość wnętrza, ale i obróbka cyfrowa z filtrem nadpróbkującym typu FIR (o tzw. skończonej odpowiedzi impulsowej) i trybem NOS (bez oversamplingu), czyli pominięciem filtracji cyfrowej. W ten sposób uzyskuje się świetną odpowiedź impulsową kosztem problematycznego zachowania w domenie zniekształceń (zjawisko aliasingu). Kolejną ciekawostką jest Bulk Pet – metoda przesyłania danych po magistrali USB opracowana przez firmę Interface Co. LTD. W odróżnieniu od transferu izochronicznego, typowego dla standardu USB Audio Class 2.0, Bulk Pet pozwala regulować przepływność danych, a więc i obciążenie magistrali po stronie nadajnika i odbiornika, tym samym optymalizując latencję. Wynalazek nie jest nowy (pochodzi z 2016 r.), ale jak dotąd nie spotkał się z szerszą aprobatą wśród producentów. Prócz Soulnote, zastosował go również Luxman.
W sekcji cyfrowej D-2 pracują aż 4 kości ESS Sabre ES9038PRO (po dwie na kanał). Atutem urządzenia może być w przyszłości wejście zegarowe BNC 10 MHz (sposób na poprawę jakości dźwięku). DAC jest kompatybilny z formatami PCM 768 kHz i DSD 22,6 MHz. Wśród wejść dostępne są dwa symetryczne AES/EBU, dwa koncentryczne RCA i jedno USB (B).
Obudowa D-2 to prawdziwy majstersztyk. Wykonano ją w całości z aluminium, ma ona podwójną konstrukcję ramową. Boczne panele zrobiono z naturalnego cedru japońskiego. To symboliczny akcent nawiązujący do tradycyjnego japońskiego rzemiosła.
Dystrybutor: Audiopunkt, www.audiopunkt.pl | Cena: 33 000 zł
