PMA-3000NE z pozoru bardzo go przypomina, jest też z zewnątrz bardzo podobna do wcześniejszego modelu PMA-2500NE. Obydwa te wzmacniacze różniły się detalami, jednak zakres modyfikacji nie porażał. Dotyczyły one między innymi sekcji przetwornika c/a, w której zaaplikowano cztery kości PCM1795 (zamiast jednej), lepszy upsampler (Ultra Al32) i dyskretny konwerter prąd-napięcie (w miejsce scalaka). Zmiany te były jednak w gruncie rzeczy nieistotne dla tych, którzy wykorzystywali ten model wyłącznie w roli wzmacniacza dla źródeł sygnału analogowego, co zdecydowanie miało sens, ponieważ był to — i nadal jest — jeden z najbardziej wszechstronnych wzmacniaczy w swojej cenie, szczególnie wśród tych wyposażonych w pełnowartościowy DAC z wejściem USB Audio.
Najważniejsze różnice pomiędzy PMA-2500NE a PMA-A110 w obrębie analogowego toru audio dotyczyły zastąpienia potencjometru głośności regulacją elektroniczną przy jednoczesnym zastosowaniu techniki regulacji wzmocnienia z sekcji przedwzmacniacza (variable gain pre-amplifier). Wprowadzając nową integrę, inżynierowie Denona skrupulatnie przejrzeli obydwa projekty i stworzyli wzmacniacz jednoznacznie doskonalszy od PMA-2500NE, pod wieloma względami bardzo podobny do wersji rocznicowej, a pod niektórymi — lepszy także od niej. Kolejna, dobra wiadomość jest taka, że PMA-3000NE jest tańszy od PMA-A110.
Stopień końcowy nadal bazuje na pojedynczej parze tranzystorów bipolarnych (UHC MOS), ale dysponuje on ponoć większą wydajnością prądową (teoretycznie nawet 210 A zamiast 100 A) — stąd nazwa Advanced UHC MOS Single-Push Pull. Użyto jednostopniowej topologii ze wspólnym emiterem oraz stopnia różnicowego na wejściu. Regulacja głośności jest elektroniczna i bezpośrednio steruje wzmocnieniem stopnia napięciowego (podobnie jak w A110) w celu zwiększenia odstępu sygnału od szumu (nawet o 16 dB). Rozwiązanie to wydatnie skróciło ścieżkę sygnałową (w stosunku do PMA-2500NE). W tej części układu nie zastosowano elementów dyskretnych (jak w PMA-A110), tylko wzmacniacz operacyjny. Nowe są główne kondensatory filtrujące.
Wiele uwagi poświęcono skróceniu ścieżki sygnałowej i eliminacji połączeń kablowych. Zamiast nich, w końcówce mocy pojawiły się efektowne, miedziane szyny i płytki, dzięki czemu zredukowano rezystancję połączeń. Ponadto użyto wielowarstwowych płytek drukowanych — końcówki mocy i płytki zasilania są dwuwarstwowe, płytka przedwzmacniacza phono (MM/MC) — czterowarstwowa, a płytka cyfrowa — aż 6-warstwowa. Kolejnym, znaczącym upgradem — i to nawet w stosunku do PMA-A110 — jest dwukrotne pogrubienie ścieżek drukowanych (140 vs 70 um). Zapożyczeniem z jubileuszowego modelu jest autorski upsampler Ultra Al32 (na wyjściu generujący sygnał PCM 1,5 MHz), natomiast sekcja przetwornika c/a została zmodyfikowana — bazuje teraz na 4 układach Sabre ES9018. Co więcej, zespół inżynierów pod okiem „sound masterów” Sinichi Yamauchiego i Kazumy Watanabe dokonał ewaluacji odsłuchowej i wyboru nowych „customowych” komponentów, jak kondensatory i oporniki. PMA-3000NE spoczywa na 4 aluminowych stopkach (2500NE miał plastikowe), przejętych wprost z A110.
Zupełną nowością jest dedykowany układ wzmacniacza słuchawkowego, czego nie mieli obaj poprzednicy (sygnał pochodził z końcówki mocy i dzielnika napięcia).
Są też zmiany zewnętrzne. Wyświetlacz na czołówce nie jest już fluorescencyjny, lecz organiczny (OLED), a górna pokrywa ma zmienione mocowanie (4 wkręty ze zmienionym podkładkami zamiast 6). Urządzenie waży niebagatelne 24,6 kg.
Zestaw złączy daje preferencję źródłom cyfrowym. Wzmacniacz ma bowiem 3 wejścia liniowe (RCA), wejście bezpośrednie na końcówkę mocy, wejście gramofonowe (MM/MC) oraz 5 wejść cyfrowych. Wśród nich trzy są optyczne (z tym jedno z detekcją sygnału uruchamiającą wzmacniacz), jedno koaksjalne, jedno USB Audio (PCM 384 kHz, DSD 11,2 MHz). Pod tym względem, nic się nie zmieniło w stosunku do PMA-A110.
Jak widać, nowy model zapowiada się bardzo interesująco. Egzemplarz do testu jest już w drodze do redakcji.
Dedykowany odtwarzacz DCD-3000NE pojawi się w sprzedaży dopiero w styczniu 2025 r. — fani marki muszą zatem uzbroić się w cierpliwość.
Dystrybutor: Horn Distribution, www.horn.eu | Cena: 15 499 zł