PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Nowości

Dział: Nowości

EDGE – Cambridge, jakiego jeszcze nie było

Lip 11, 2018
EDGE – Cambridge, jakiego jeszcze nie było

W tym roku brytyjska marka Cambridge Audio obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Jednym z założycieli firmy, a zarazem konstruktorem pierwszego produktu – wzmacniacza zintegrowanego P40 – był profesor Gordon Edge.

I właśnie na jego cześć nazwano nową, high-endową serię urządzeń, w której znalazły się trzy modele urządzeń z półki dotychczas nieobsadzonej przez „kembridża”: wzmacniacz zintegrowany Edge A, odtwarzacz strumieniowy Edge NQ i wzmacniacz mocy Edge W. Premiera miała miejsce na niedawnej wystawie High-End w Monachium. Dyrektor firmy, Stuart George, zdradził, że „podczas projektowania nowej serii z konstruktorów zostały zdjęte wszystkie ograniczenia, zarówno czasowe, jak i finansowe – wszystko po to, aby stworzyć najlepszy system, jaki do tej pory powstał w Cambridge Audio”. We wzmacniaczach znalazły się podwójne, złączone ze sobą „w kanapkę” transformatory toroidalne (w celu redukcji pola rozproszonego), wyeliminowano kondensatory sprzęgające na rzecz serw stałoprądowych, a w torze sygnałowym pracuje minimalna liczba komponentów. W przypadku końcówki mocy Edge W jest to zaledwie 14 elementów.

 

Cambridge Edge Location

 

Integra Edge A (wyceniona na 21 900 zł) jest bardzo bogato wyposażona – ma przetwornik c/a, pełnowartościowe wejście USB audio klasy 2 kompatybilne z formatem DSD 256 i PCM 384 kHz oraz cztery inne wejścia cyfrowe, w tym – uwaga – HDMI do połączenia z telewizorem (ARC). Prócz wejść cyfrowych, wzmacniacz zawiera moduł Blueooth z aptX HD oraz trzy wejścia analogowe, w tym zbalansowane XLR. Stopień końcowy pracuje w klasie oznaczanej jako XA, co zasadniczo oznacza klasę AB, tyle że z odpowiednio regulowanym prądem spoczynkowym. Moc wynosi 100 W na kanał przy 8 Ω i dwa razy więcej przy 4 Ω. Urządzenie waży ponad 24 kg.

 

EdgeNQ Detail 03

 

Końcówka mocy Edge W jest pozbawiona układów cyfrowych oraz oczywiście preampu, ale technicznie jest to odpowiednik integry – ma tę samą moc i bardzo podobne parametry. To propozycja dla tych, którzy zdecydują się na odtwarzacz strumieniowy-przedwzmacniacz Edge NX. Ma on dokładnie ten sam zestaw wejść cyfrowych co integra, jeśli pominąć dwa porty USB typu A dla pamięci masowych oraz oczywiście gniazdo sieciowe RJ-45 (Ethernet). NX zawiera własną, dedykowaną płytę główną, zaś do obsługi przeprojektowanego klienta sieciowego StreamMagic służy autorski software wzbogacony o AirPlay i Spotify Connect. Nowością u Cambridge Audio jest funkcjonalność Google Chromecast, umożliwiająca strumieniowanie muzyki z dowolnego serwisu strumieniowego za pośrednictwem urządzenia mobilnego. W charakterystyczny sposób zaokrąglona obudowa Edge NX ma 12 cm wysokości, a produkt waży, budzące respekt, 10,2 kg. Regulowane wyjścia analogowe zapewniają napięcie wyjściowe do 6 V RMS.

Nie zapomniano o estetyce, która jest minimalistyczna. Efekt „czystości” paneli czołowych uzyskano poprzez zastąpienie przycisków dwuelementowym, współosiowym pokrętłem. Urządzenia wyglądają nowocześnie także za sprawą podciętych spodów (efekt unoszenia obudów) oraz jasnoszarego wykończenia o nazwie „Lunar Grey".

Kontakt: Audio Center, www.cambridgeaudio.pl | Ceny: Edge A – 21 900 zł; Edge NQ – 17 500 zł; Edge W – 12 900 zł

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją