PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Projektor Epson EH-LS10000

Maj 13, 2016

Index

Budowa

Projektor jest zaskakująco duży – mierzy 55 cm wszerz i tyle samo w głąb, czyli sporo więcej niż obydwaj rywale. Z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu LS10000 od razu wygląda poważniej, z drugiej zaś może stanowić utrudnienie dla tych, którzy dotąd nie planowali montażu sufitowego, zamierzając urządzenie postawić na półce, regale lub stoliku (ta ostatnia opcja raczej odpada). Masa projektora wynosząca 18 kg również stawia go w pozycji lidera w klasie.

Epson EH LS1000 tyl 3

Obudowa o atrakcyjnych dla oka, wyoblonych kształtach została wykonana z wysokiej jakości tworzywa o chropowatej fakturze pomalowanej na jedyny słuszny (w przypadku projektora kinowego) kolor – czarny. Całość prezentuje się naprawdę ciekawie. Czuć w tym projekcie pewną świeżość. Widać, że producentowi zależało na stworzeniu dobrego wrażenia, na zwróceniu uwagi: „hej, zobaczcie – to nie jest po prostu nasz kolejny projektor, to coś wyjątkowego!”

LS10000 ma dwa wejścia HDMI, przy czym pierwsze jest w standardzie 2.0/HDCP 2.2 (obligatoryjnym dla przyszłej generacji odtwarzaczy Ultra HD Blu-ray), zaś drugie – HDMI 1.4/HDCP 2.0. Projektor może przyjmować sygnał o rozdzielczości Ultra HD (3840 x 2160), jak również właściwej 4K (4096 x 2160) przy czym obowiązują tu pewne restrykcje dotyczące kombinacji częstotliwości sygnału, próbkowania kolorów i głębi bitowej. I tak, nie jest możliwe dostarczenie „ekstremalnego” sygnału 4K/60p/4:4:4 ani 4K/60p/4:2:2. Sygnał UHD (3840 x 2160) projektor przyjmuje w 8-bitowej rozdzielczości i samplingu 4:4:4, ale o maksymalnej częstotliwości 30 Hz.

Clou Epsona stanowi zupełnie nowe źródło światła. Zamiast grzejącej się, zawodnej i wystarczającej na kilka tysięcy godzin pracy lampy rtęciowej zdecydowano się zastosować dwa źródła laserowe. Pierwszą wiązkę formuje 16 diod, każda o mocy 1,6 W, emitujących fale o długości 455-470 nm. Odpowiada ona za powstawanie pikseli niebieskich. Druga wiązka, którą tworzy 18 diod laserowych emitujących światło niebieskie o nieco głębszym odcieniu (440-455 nm) pobudza do świecenia fosfor na kole barwnym, w efekcie czego powstaje wiązka żółta. A kolor żółty, jak wiadomo, można rozszczepić na składowe zielone i czerwone, czyli dokładnie takie, jakich potrzebujemy. Podziału wiązki dokonuje lustro dichroiczne – analogicznie jak w projektorach 3LCD z tradycyjnym źródłem światła. Reszta jest mniej więcej taka jak w normalnych projektorach 3LCD – z wyjątkiem samych paneli, bo te są zupełnie nowe. Epson pracował nad nimi ładnych kilka lat. Mają oznaczenie RHTPS (Reflective High Temperature Polisilicon Panel) i działają na innej zasadzie niż dotychczasowe: zamiast przepuszczać (lub blokować) światło, one je odbijają – podobnie jak w przypadku paneli LCoS (D-ILA, SXRD) lub DLP. Jak to działa? Zamiast elektrody przepuszczającej światło, umieszczonej pod dwiema warstwami ciekłych kryształów, przedzielonej obszarami nieaktywnymi optycznie (zajmowanymi przez tranzystory sterujące) zastosowano elektrodę aluminiową, która odbija światło spolaryzowane, wypełniając znacznie większą część powierzchni panelu. Tranzystory sterujące można było przenieść bezpośrednio pod elektrodę. Dzięki temu apertura, czyli czynny procent powierzchni panelu zwiększyła się z 52 do 90%, a odstępy między pikselami zmalały z 2 do 0,44 um. To olbrzymia różnica, przekładająca się na znaczące zmniejszenie widocznej siatki obrazu. Ponadto panel RHTPS umożliwia osiągnięcie znacznie wyższego kontrastu natywnego (70 000:1). To kilka razy więcej niż w przypadku dotychczas stosowanego przetwornika HTPS/D7.

Epson EH LS10000 light engine 7

Zasada tworzenia wiązek światła RGB z dwóch źródeł laserowego światła niebieskiego.

Wróćmy jeszcze na moment do laserowego źródła światła. Jakie korzyści zapewnia? Jest ich kilka – wszystkie znaczące. Po pierwsze, trwałość laserów jest szacowana na 30 tys. godzin w trybie kinowym (licząc do spadku jasności o połowę) i na 17 tys. godzin przy pełnej mocy w trybie dynamicznym (dla porównania: lampa w najnowszym projektorze Sony VPL-VW320ES ma wytrzymywać 6000 godzin w trybie Eco, zaś we wspomnianym modelu JVC – 4500 godzin). Zużycie laserów w trakcie całego życia projektora jest mało prawdopodobne. Policzmy: nawet przy bardzo intensywnym użytkowaniu projektora przez 4 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, źródło światła wytrzyma ponad 11 lat pracy przy pełnej mocy i ponad 20 lat w trybie Eco! Do tego czasu z pewnością wymienimy projektor, i to pewnie nie raz. Tymczasem w przypadku konkurentów czas życia lampy wyniósłby, odpowiednio, nieco ponad 4 lata i nieco ponad 3 lata (w trybach Eco).

Po drugie, laserowe źródło światła nieporównywalnie szybciej osiąga pełną jasność. Projektor startuje w około 20 sekund, podczas gdy w przypadku konwencjonalnych maszyn trzeba poczekać co najmniej minutę, albo dwie, a potem kolejnych dwadzieścia – aż parametry obrazu się ustabilizują. Z kolei przy wyłączaniu odpada konieczność schładzania lampy. Wciśnięcie przycisku „standby” na pilocie powoduje natychmiastowe zamknięcie klapki obiektywu, a cała procedura wyłączania LS10000 zamyka się w czasie poniżej 10 sekund. Brak prądożernej lampy oznacza też mniejsze nagrzewanie się urządzenia, w związku z czym chłodzenie nie musi być równie skuteczne, co z kolei oznacza zredukowany poziom hałasu. W trybie Eco LS10000 generuje szum o poziomie zaledwie 19 dB. W praktyce w ogóle on nie przeszkadza, nawet przy średniej mocy projekcji. Przy maksymalnej mocy Epson staje się słyszalny, lecz wciąż niedokuczliwy.

A co z obrazem? Tu lasery też dają Epsonowi przewagę. Uzyskano znacznie rozszerzone spektrum wyświetlanych kolorów (gamut) – projektor może pracować w przestrzeni DCI-P3 typowej dla współczesnych kin cyfrowych, pokrywa także (w 100%) przestrzeń graficzną Adobe RGB. Drugim ważnym atutem laserowego źródła jest możliwość precyzyjnej i szybkiej modulacji strumienia świetlnego, co pozwala zrezygnować z mechanizmu dynamicznej przesłony. Epson chwali się, że dzięki temu uzyskano czerń absolutną – to prosty rezultat tego, że w sytuacji wyświetlania czarnej planszy diody można całkowicie odłączyć.


Oceń ten artykuł
(1 głos)
Więcej w tej kategorii: « Projektor Sony VPL-VW300ES

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją