PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Projektor Epson EH-LS10000

Maj 13, 2016

Index

Ostrość obrazu

Tę na co dzień determinują dwa elementy: rozdzielczość paneli oraz ostrość optyki. Epson nie stwarza w tej materii żadnego niedosytu. Obraz oglądany z odległości dwóch szerokości ekranu odbieramy jako wystarczająco ostry. Bliższa inspekcja nie ujawniła konieczności regulacji zbieżności. Po kilkuminutowym rozgrzaniu jednopikselowe rozszczepianie linii ustępowało. Najgorsze, co zaobserwowałem (z lewej strony ekranu) to efekty aberracyjne o wielkości maksymalnie jednego piksela. Nawet w narożnikach Epson był w stanie odwzorowywać 1080 linii. Geometria (w ustawieniu zoomu blisko minimum) okazała się idealna.
System 4K Enhancement można aktywować 
ręcznie, korzystając z jednego z pięciu ustawień w zakładce „Super-resolution/4K Enhancement”, która prócz nich zawiera jeszcze 5 ustawień firmowego wyostrzacza Super Resolution. Nie jestem zwolennikiem tego typu poprawiaczy, choć przyznaję, że dwa pierwsze ustawienia (tego drugiego systemu) są użyteczne. Wprowadzają minimalne fałszywe kontury, ale widać je jedynie na planszach testowych. Normalny materiał filmowy i wideo tylko zyskuje, choć Ci, którzy preferują gładki „analogowy” obraz, zapewne wybiorą ustawienie „Wyłączony”. Uruchomienie systemu 4K Enhancement powoduje wyraźne zmiękczenie obrazu. Widać to w szczególności na napisach. W pierwszej chwili wydaje się, że rozregulował się „fokus”. Kręcimy więc ostrością, a tu nic – obraz jest owszem bardzo gładki, ale… mętny. Tak dzieje się w ustawieniach 4K-1 i 4K-2. W kolejnych dochodzi coraz agresywniejsza maska wyostrzająca i efekt jest najgorszy z możliwych: wciąż gorsza ostrość niż w „defaulcie” i dodatkowo efekty halo wokół konturów.

LS10000 ma bardzo skuteczny system interpolacji klatek obrazu, w którym nie zdecydowano się na żadne kombinacje z migotaniem, tj. wstawianiem czarnych klatek. Przy wyświetlaniu obrazu filmowego (24 kl/s) poprawa ostrości obrazu już w najniższym ustawieniu systemu jest bardzo znacząca, chociaż nie tak duża jak w przypadku projektora Sony (w ustawieniu Low). I tak, przy prędkości ruchu 12 pikseli na klatkę (12 px/f) Epson osiągał rozdzielczość 360 linii, zaś przy 6 px/f – 540 linii. To dość słaby wynik, należy jednak zauważyć, że obraz w pełni zachowuje filmowy „look”, nie budząc podejrzeń o jakąkolwiek manipulację. Te pojawiają się w środkowym ustawieniu, choć nadal dostrzegalny jest niewielki judder (to dobrze). Wyniki są jednak dużo lepsze, przewyższając te u Sony: 540 linii przy prędkości ruchu nawet powyżej 12 px/f i 360 linii aż do prędkości ponad 24 px/f odpowiadającej dość szybkiemu ruchowi kamery. Dalsza poprawa ostrości oddania ruchu następuje w trzecim najwyższym ustawieniu interpolacji, lecz trudno ją polecić do oglądania filmów, zaś przy oglądaniu materiałów wideo ustawienie to nie daje żadnej przewagi nad pośrednim ani nawet niskim. Do projekcji materiału 60i najlepsze jest więc ustawienie niskie lub pośrednie – one również powodują znaczną poprawę rozdzielczości obrazu ruchomego. Do oglądania sportu są wręcz nieodzowne.

Ultra HD?

A jak prezentuje się obraz ze źródeł 4K? Trudno o jednoznaczną ocenę z uwagi na słabą dostępność takowych. Efekt ostrości i dynamizmu jest nieco lepszy niż przy projekcji z najlepszego nośnika sygnału 1080p – płyty Blu-ray. Czy jest to duża różnica? Z całą pewnością nie taka, jaką uzyskuje się na projektorze 4K. Istnieje jeszcze jeden element studzący zapał do projekcji „pseudo-4K” – nieaktywność systemów interpolacji. A to powoduje, że ostrość obrazu filmowego „cofa się” do poziomu poniżej projekcji 1080p, podobnie jest z wyświetlaniem materiałów wideo. Co ciekawe, wypożyczony na okoliczność testu odtwarzacz multimedialny HiMedia, do którego wgrałem materiały 4K nie chciał ich wyświetlać w rozdzielczości Ultra HD (a jedynie w 1080p).


Oceń ten artykuł
(1 głos)
Więcej w tej kategorii: « Projektor Sony VPL-VW300ES

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją