Wygląda najlepiej i jest najlepiej wykonany w testowanej grupie, a w dodatku jako jedyny potrafi odtwarzać pliki hi-res. No ale jak gra ze srebrnych krążków? – oto jest pytanie.
Dystrybutor: Horn Distribution, www.horn.pl |
Tekst: Marek Lacki, Filip Kulpa | Zdjęcia: AV Artykuł pochodzi z Audio-Video 12/2018 |
|
|
Denon DCD-800NE
TEST
Denon oferuje aż cztery modele odtwarzaczy CD z tzw. linii głównej, czyli typowych komponentów hi-fi o szerokości 43 cm. Testowany DCD-800NE jest drugim od dołu w hierarchii i jednocześnie najnowszym z nich. Pojawił się w sprzedaży w tym roku, równolegle z niedawno testowanym strumieniowcem DNP-800NE. I Jeden, i drugi odtwarzacz producent sugeruje połączyć ze wzmacniaczem PMA-800NE.
Budowa
Na tle pozostałych odtwarzaczy Denon cechuje się najbardziej szykowną proweniencją. Składa się na to zarówno perfekcyjnie wykonane szczotkowanie przedniego aluminiowego panelu, jak i fakt, że kształt przedniej ścianki jest wyprofilowany w charakterystyczny dla marki sposób. Takie kształty nie są łatwe do wykonania i mniejsi gracze rynkowi nie zawsze mogą sobie na to pozwolić. Co innego Denon. Równocześnie wygląd tego odtwarzacza cechuje umiar i prostota, a więc i swoista elegancja.
Jako jedyny odtwarzacz w teście, DCD-800NE ma centralnie umieszczone szufladę i wyświetlacz – notabene bardzo dobrej jakości (OLED). Z prawej strony ulokowano przyciski do podstawowej obsługi. Są one intuicyjne w użyciu i mają zróżnicowane kształty. Pod względem ergonomii Denonowi nie można niczego zarzucić – no może poza tym, że pilot systemowy jest zbytnio przeładowany przyciskami. Tylna ścianka nie różni się pod względem funkcjonalnym niczym od konkurentów. Dokładnie tak samo jak u nich, znajduje się na niej jedna para RCA analogowych gniazd wyjściowych i dwa wyjścia cyfrowe – Toslink i koaksjalne. Za to z przodu ulokowano port USB, za pomocą którego możemy nie tylko naładować telefon (5 V/1 A), ale przede wszystkim odtwarzać pliki w formatach bezstratnych – i to w jakości PCM 24/192 lub DSD 5,6 MHz. Opcji tej nie oferuje żaden z rywali. Warto wspomnieć, że urządzenie wspiera format AIFF, który do tej pory nie jest obsługiwany przez streamery tej marki. Przedziwna sytuacja.
Denon sprawia najlepsze wrażenie pod względem budowy.
Wnętrze skrywa całkiem konkretny układ elektroniczny, który – co tu dużo mówić – sprawia korzystniejsze wrażenie niż rywali. Napęd jest wprawdzie Asatecha (DVD-ROM), ale zasilacz liniowy z dwoma małymi transformatorami, spora grupka kondensatorów filtrujących (trzy główne mają pojemności po 3300 uF), dedykowana linia zasilająca dla płytki przetwornika c/a, którą wydzielono od płyty głównej (zawierającej nawet układ FPGA – zapewne to on realizuje funkcję autorskiego upsamplera Al32 Processing Plus) – to wszystko świadczy niezbicie, że ten odtwarzacz “nie wypadł sroce spod ogona”. Dodajmy do tego schludny montaż – i naprawdę trudno narzekać. Tym bardziej, że płytka DAC-a zawiera niezły układ przetwornika c/a (PCM1795) i całkiem porządny tor analogowy na wzmacniaczach operacyjnych OP1662 (filtry dolnoprzepustowe) i buforze wyjściowym JRC 8068. W sąsiedztwie można znaleźć sporo markowych kondensatorów elektrolitycznych. W sumie trzeba przyznać, że Denon się postarał.
Brzmienie
Denon prezentuje zupełnie odmienną szkołę brzmienia niż NAD. Inny jest już sam balans tonalny, gdzie góra pasma wydaje się być bardziej uprzywilejowana. Brzmienie jest przez to jasne i na swój sposób atrakcyjne. Jakość wysokich tonów wyraźnie ustępuje jednak tym z NAD-a. Porównywalna jest za to do odtwarzacza Emotivy.
Denon ma natomiast wyraźną przewagę nad NAD-em na przeciwległym krańcu pasma. Bas jest mocniejszy, choć na pewno nie podbity. Ma też odczuwalnie lepsze możliwości w dziedzinie penetracji najniższych rejonów. To równocześnie bas najlepszy pod względem motorycznym, najszybszy i jednocześnie najbardziej czytelny. Zapewnia zarówno najlepsze kontury, zróżnicowanie, zejście w dół i dynamikę. Właściwie pod każdym względem jest to najlepszy bas w całej stawce.
W tej klasie trzeba się niestety pogodzić z niewymiennym kablem zasilającym. Szkoda. Zestaw wyjść – jak u rywali. Wejść cyfrowych – brak. Te coraz częściej wędrują do wzmacniaczy.
Zalety Denona objawiają się też w dziedzinie stereofonii. W porównaniu z NAD-em nie osiąga on co prawda takiej głębi, bo scena jest raczej spłaszczona, za to imponuje szerokością. Pod tym względem osiąga chyba nawet więcej niż NAD. Idzie to w parze z niezłą lokalizacją na pierwszym planie.
Wokale są tu prezentowane bliżej niż z NAD-a C538, jednakże jakość barw środka znacząco odbiega od możliwości rywala. Saturacja barw jest w Denonie mniejsza, co odbija się na wrażeniu namacalności dźwięku. Na szczęście nie ma tu efektu rozjaśnienia i osuszenia średnicy. Jej charakter określiłbym jako raczej neutralny.
Galeria
- Odtwarzacz CD Denon DCD-800NE Odtwarzacz CD Denon DCD-800NE
- Sekcja DAC-a jest bardzo minimalistyczna, a tor sygnałowy niezwykle krótki. Sekcja DAC-a jest bardzo minimalistyczna, a tor sygnałowy niezwykle krótki.
- W tej klasie trzeba się niestety pogodzić z niewymiennym kablem zasilającym. Szkoda. Zestaw wyjść – jak u rywali. Wejść cyfrowych – brak. Te coraz częściej wędrują do wzmacniaczy. W tej klasie trzeba się niestety pogodzić z niewymiennym kablem zasilającym. Szkoda. Zestaw wyjść – jak u rywali. Wejść cyfrowych – brak. Te coraz częściej wędrują do wzmacniaczy.
- Wnętrze skrywa całkiem konkretny układ elektroniczny, który – co tu dużo mówić – sprawia korzystniejsze wrażenie niż rywali. Wnętrze skrywa całkiem konkretny układ elektroniczny, który – co tu dużo mówić – sprawia korzystniejsze wrażenie niż rywali.
- Denon sprawia najlepsze wrażenie pod względem budowy. Denon sprawia najlepsze wrażenie pod względem budowy.
- Ocena i dane techniczne Ocena i dane techniczne
https://www.avtest.pl/przetworniki-dac/item/1049-denon-dcd-800ne#sigProGalleria88ac41fbfe
Naszym zdaniem
Denon okazał się brzmieć znacznie lepiej niż można się było spodziewać. DCD-800NE nie zapewnia co prawda takich doznań jak NAD w zakresie barw i jakości wysokich tonów, ale ma za to najlepszy w stawce bas i najlepszą dynamikę oraz dysponuje bardzo szeroką sceną stereo. Jego atutem jest też z pewnością atrakcyjność wizualna, choć ma to swoje odbicie w cenie – najwyższej w grupie.
System odsłuchowy:
- Pomieszczenie: 20 m2 zaadaptowane akustycznie, kolumny na krótszej ścianie, w 1/5 długości pomieszczenia
- Wzmacniacz: McIntosh MA8900
- Zestawy głośnikowe: Akkus Red Wine 71 ( Mk 2018)
- Interkonekt: Purist Audio Design Vesta
- Kable głośnikowe: Equilibrium Pure SG Ultimate
- Zasilanie: Transcenda Ultimate (wzmacniacz), kabel seryjny (z pudełka) dla odtwarzaczy
- Listwa: 2 x Enerr One + kabel Enerr Transcenda Supreme HC (20A)
- Stolik: Rogoz Audio 4SPB3/BBS
- Podstawki głośnikowe: Rogoz Audio