Wydrukuj tę stronę

Mee audio MATRIX3 AF68

Lip 08, 2019

Bezprzewodowe Audio-Techniki łączą wykonanie klasy premium z klarownym i przestrzennym dźwiękiem. Dobrym szczególnie w trybie pasywnym.

Dystrybutor: Rafko, www.rafko.com , www.sklep.rms.pl 
Cena: (stan na 5.07.2019 r) – 479 - 539 zł
Dostępne kolory: czarny

Tekst: Ludwik Igielski | Współpraca i zdjęcia: Filip Kulpa

Artykuł ukazał się w Audio-Video 9/2018

audioklan

 

 


Mee audio MATRIX3 AF68 - słuchawki bezprzewodowe

TEST

MEE Audio MATRIX3 AF68

Co to za marka MEE audio? Wiadomo, że pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, powstała w 2005 roku, a rozwinięcie skrótu jest dość proste: Music Enjoyment for Everyone (w wolnym tłumaczeniu: „radość ze słuchania muzyki dla każdego”). Idea prosta, zobaczymy, jak udało się ją zrealizować w testowanym modelu.

Budowa

Matriksy sprawiają bardzo sympatyczne wrażenie. Są zgrabne, lekkie (203 g) i przyjemne w kontakcie, wykonane z czarnego tworzywa. Pady wykonano w technologii ComfortTouch, a stylowy regulowany pałąk o dużym zakresie regulacji ozdobiono imitacją włókna węglowego, przypominającą... drelich. W taki sam sposób wykończono zewnętrzne powierzchnie muszli. Wewnątrz nich znajdują się przetworniki o średnicy 40 mm, wyposażone w dedykowane im wzmacniacze.

Z informacji producenta dowiadujemy się, że Matrix 3 to w swojej cenie absolutnie najnowocześniejsze słuchawki bezprzewodowe na rynku (odważne stwierdzenie). Wyposażono je w komplet dostępnych na rynku technologii: Bluetooth 4.0, aptX/AAC. Warto odnotować, że Matrix 3 – podobnie jak inne słuchawki bezprzewodowe od MEE audio – pozwala na jednoczesne podłączenie dwóch urządzeń Bluetooth. Dzięki temu można oglądać film za pomocą tabletu lub laptopa i odbierać rozmowy telefoniczne.

Rozbudowana funkcjonalność w postaci mikrofonu oraz przycisków kontrolujących media pozwala na szybkie i wygodne korzystanie z zasobów urządzeń bez konieczności zerkania na ekran.

W komplecie ze słuchawkami znajduje się bardzo przydatny sztywny futerał podróżny. Ma jajowaty kształt i jest wykonany z takiej samej tkaniny jak osłony boczne oraz dekoracja pałąka w samych słuchawkach. W sumie dość ciekawy gadżet.

MEE Audio MATRIX3 AF68 pady

 

Jak izolują

Ze względu na kształt poduszek nausznych występuje pewne prawdopodobieństwo niezbyt dokładnego założenia słuchawek przez użytkownika i wówczas izolacja od hałasów zewnętrznych nie jest optymalna. Jeśli jednak zadbamy o prawidłową ich pozycję względem uszu, to uzyskamy efekt na czwórkę z plusem. Pod tym względem Matriksy wypadają nie gorzej od Sennheiserów. W typowych sytuacjach w zupełności to wystarcza.

 

Jak grają

Słuchawki zaskakują całkiem miłym przekazem, choć obarczonym podkolorowaniami – przede wszystkim wycofaniem przełomu średnicy 
i góry, które to jednak wrażenie zanika w połączeniu bezprzewodowym – naszym zdaniem preferowanym. Niewątpliwie jest to związane z włączaną w słuchawkach korekcją EQ. Brzmienie robi się dzięki temu lepiej wyważone i zarazem dopracowane. Po przejściu na połączenie kablowe dźwięk staje się mniej wyrównany i zamknięty.

Estetyka brzmieniowa opiera się na budowaniu wrażenia krystalicznej czystości, z dobrze doświetlonymi i jasnymi, niekiedy prześwietlonymi sopranami. Przeciwległy skraj pasma jest lżejszy i płytszy niż w Sennheiserach, Focalach czy Marleyach. Zachowano tu zdrowy umiar. Dynamika i przestrzenność przekazu wypadają bardzo korzystnie. Matriksy potrafią zagrać bez kabla dużo głośniej od rywali.

MEE Audio MATRIX3 AF68 regulacje

Naszym zdaniem

Możliwość jednoczesnej pracy bezprzewodowej z dwoma urządzeniami docenią osoby intensywnie korzystające na co dzień ze sprzętu przenośnego. Atutem modelu jest też duży komfort noszenia i futerał podróżny. Połączenie kablowe należy traktować raczej jako dodatek.

MEE Audio ocena



 

Pozostałe słuchawki w teście grupowym

Oceń ten artykuł
(0 głosów)