Wydrukuj tę stronę

Russell K Red 100 - Pomiary

Paź 06, 2016

Produkowane w Polsce monitory młodej brytyjskiej marki to nader udana próba połączenia tradycji z nowoczesnością.

Dystrybutor: Audiofast, www.audiofast.pl
Cena (za parę): 6790-9410 zł (zależnie od wykończenia), testowana para –8000 zł
Dostępne wykończenia: szare z czerwonym przodem, mahoń, orzech włoski, dąb, czarne na wysoki połysk, białe na wysoki połysk

Tekst i zdjęcia: Filip Kulpa

audioklan

 

 


Russell K Red 100 - zestaw głośnikowy

TEST

Russel K Red 100 aaa 

Russell Kauffman jest cenionym konsultantem na brytyjskiej scenie hi-fi. Przez wiele lat był członkiem ekipy przeprowadzającej ślepe testy dla brytyjskiego magazynu „HiFi Choice”. Całkiem niedawno postanowił wprowadzić na rynek pierwsze zestawy głośnikowe sygnowane swoim imieniem i pierwszą literą nazwiska. Tak narodziły się monitory Red 100, które trafiły na rynek w 2014 roku. Od tego czasu Kauffmann opracował i wdrożył do produkcji jeszcze mniejsze monitory Red 50, jak również wersję podłogową Red 150. Testujemy tę pierwszą konstrukcję, która – jak można przypuszczać – jest złotym środkiem pomiędzy małymi monitorami a dużo większymi i zarazem trzykrotnie droższymi podłogówkami. Co ciekawe, wszystkie modele powstają w naszym kraju.


Budowa

Monitory Kauffmanna reprezentują staromodną szkołę budowania obudów głośnikowych, pozostając niejako w kontrze do współczesnych trendów projektowych, w których kolumny były smukłe (znacznie głębsze niż szersze), niekanciaste, miały ukryte mocowania głośników, grube ścianki, były mocno wytłumione itd. Żadnej z tych cech nie odnajdziemy w projekcie Red 100. Dlaczego? Z przekory, osobistego „widzimisię”, przywiązania do tradycji? Bezpośredni kontakt z konstruktorem prowadzi do wniosku, że żaden z tych powodów nie jest prawdziwy, chociaż tradycja – poniekąd tak. Russell Kauffmann chętnie i szybko udzielał odpowiedzi na zadawane przeze mnie pytania. W piątkowe popołudnie wymieniłem z nim około 10 e-maili. Dobrze to świadczy o podejściu twórcy do swojego dzieła.

Russel K Red100 tyl

Terminale są świetnej jakości, tylko dlaczego tak blisko siebie?

 

Osią koncepcji tych i innych głośników Russella K jest całkowita rezygnacja z wewnętrznego wytłumienia obudów na rzecz niebyt grubych ścianek (front – 19 mm, pozostałe ścianki – 16 mm) i całkiem oryginalnego systemu przegród/wzmocnień prostopadłościennych skrzynek – w tym przypadku o wymiarach 40 x 26 x 27 cm i objętości wewnętrznej wynoszącej niespełna 20 litrów. W środku obudów znajdziemy dwie poziome półki przedzielające objętość czynną akustycznie na trzy części – powyżej, bezpośrednio za i pod wooferem. Każda z półek zawiera 20 otworów. Przepuszczalność akustyczna takiej odgrody zależy od długości fali, a więc częstotliwości. W istocie mamy do czynienia z małymi rezonatorami Helmholtza wbudowanymi w jeden większy rezonator Helmholtza, którym jest układ bas-refleksu. Nie wynika to z materiałów firmowych, tylko z praw fizyki. Zapytany o to, Kauffmann wyjaśnia, że te rezonatory są „łagodne” w swym działaniu i tak naprawdę półki pełnią funkcję podobną do „cedzidła” – nie przepuszczają swobodnie średnich tonów oraz wyższych podzakresów niskich (powyżej ok. 100 Hz), co ma niebagatelne znaczenie o tyle, że w dolnej komorze obudowy znajduje się długi (15-cm) tunel bas-refleksu promieniujący do przodu, a więc w kierunku słuchacza.

Częstotliwości poniżej 80–100 Hz bez większych problemów przenikają przez niewielkie otwory, umożliwiając pracę układu rezonansowego w tym obszarze, gdzie jest ona niezbędna….

ciąg dalszy w wydaniu Audio-Video 9-10/2016  

Zapraszamy również do wydania elektronicznego.

Na kolejnej stronie publikujemy pomiary wraz z komentarzem.


Pomiary

Impedancja i faza elektryczna Charakterystyka częstotliwościowa
Russell K RED 100 impedancja Russell K RED 100 SPL ALL

Kolumn 8-omowych mamy dziś coraz mniej. Jeśli ograniczyć się do zakresu do 10 kHz, to minimum modułu impedancji odnajdziemy tradycyjnie dla bas-relfeksu w przedziale 100-200 Hz – w tym przypadku ma ono wartość 6,8 oma, co pozwala bez żadnego naciągania uznać Redy 100 za 8-omowe zestawy – w zgodzie z danymi producenta. Uwagę zwracają trzy załamania na wykresach impedancji (linia czarna) i fazy elektrycznej (linia czerwona) mogące świadczyć o rezonansach obudowy przy ok. 190 Hz, ok. 295 Hz i 700 Hz. Ta ostatnia wartość nieco różni się od tej, którą „wykryło” laboratorium miesięcznika HiFiCritic, ale można sądzić, że geneza zjawiska jest podobna. Kauffmann przyznaje, że ten ostatni rezonans został pozostawiony z pełną świadomością na zasadzie wyboru mniejszego zła.

Nietypowa topologia filtru górnoprzepustowego skutkuje silną składową pojemnościową reaktancji obciążenia, co objawia się ciągłym opadaniem modułu impedancji powyżej 2 kHz. Przy 10 kHz impedancja osiąga wartość wspomnianego minimum na basie, zaś na granicy pasma akustycznego spada ona poniżej 4 omów, zaś przy 40 kHz osiąga (tylko pozornie niebezpieczną) wartość 2 omów. Sterowanie tych monitorów ze wzmacniaczy lampowych, szczególnie tych o bardzo dużej impedancji wyjściowej, zmieni kształt wypadkowej charakterystyki – szczególnie w zakresie powyżej 2 kHz. Różnice względem tej, którą zmierzyliśmy mogą sięgać 3 dB (podbicie okolic 2 kHz kosztem stłumienia najwyższego zakresu kosztem, ale to akurat powinno wyjść tym kolumnom na dobre!)

Gdyby uśrednić wypadkową charakterystykę Redów 100, wyglądałaby ona znacznie korzystniej – ujrzelibyśmy obraz nieźle zrównoważonych monitorów z energetycznym zakresem niskiego środka (stąd może wynika wrażenie pełni i świetnego wypełnienia) i zarazem bez typowego podbicia niskich tonów (uwagę przykuwa wypłaszczenie zakresu w tej części spektrum), za to z lekkim, mniej więcej 2-decybelowym cofnięciem średnicy (1-3 kHz). Uzyskany wykres (bez silnego wygładzania) – szczególnie w zakresie 6-20 kHz, – przypomina wygląd wysokiego pasma górskiego. Zwróćmy jednak uwagę, że jedna duża podziałka oznacza 4 dB (a nie, jak zwykle – 5 dB). Pasmo przenoszenia kolumn można wyznaczyć w przedziale 41 Hz – 18 kHz (+/- 3,5 dB). Warto odnotować dobre rozciągnięcie niskich tonów (33 Hz przy spadku -6 dB), które nie ustępuje średniej wielkości kolumnom podłogowym.

Ostatni pik (przy ok. 18 kHz) pochodzi od rezonansu kopułki, która powyżej 14-15 kHz zaczyna „opadać z sił” – a pojawiający się rezonans maskuje naturalną tendencję każdego kopułkowgo głośnika (szczyt kopułki jest nie w fazie z brzegami).

Przy ok. 200 Hz obserwujemy wyraźny ślad rezonansu w postaci zaburzenia charakterystyki SPL.    

Charakterystyki kierunkowe w pionie Charakterystyki kierunkowe w poziomie
Russell K RED 100 pionowo Russell K RED 100 poziomo

W pionie nie dzieje się nic niepokojącego: widać, że sumowanie ciśnień akustycznych od obu głośników zachodzi prawidłowo. Najlepszą wysokością odsłuchu wydaje się pozioma oś akustyczna przechodząca przez głośniki wysokotonowe.

W poziomie obserwujemy silny i dość nagły spadek przetwarzania powyżej 10 kHz dla kąta 30 stopni. Ustawienie kolumn „na wprost” (bez skręcenia w kierunku słuchacza) nie będzie dobrym rozwiązaniem.

Rezonanse Odpowiedź jednostkowa
Russell K RED 100 waterfall Russell K RED 100 odp jedn

Wykres wodospadowy wskazuje na istnienie dość silnego rezonansu kopułki, co pozostaje w sprzeczności z obiegowymi opiniami, że takie „piki” mogą generować jedynie twarde membrany. W obszarze średniotonowym widać niewielką ilość opóźnionej energii, jednak w porównaniu z Amphionami Argon 3S jest jej zdecydowanie mniej.

Kształt odpowiedzi jednostkowej woofera jest dość symptomatyczny – wskazuje na możliwość istnienia rezonansów membrany. Głośniki są podłączone w zgodnej polaryzacji.

 

Podsumowanie

Monitory Kauffmanna to przykład bardzo „świadomie” i dobrze zaprojektowanych zestawów głośnikowych, które z pozoru wydają się archaiczne, jednak w większości obiektywnych kryteriów wypadają dobrze lub bardzo dobre, wedle współczesnych standardów. Red 100 są całkiem łatwe do wysterowania (8 omów, zmierzona efektywność 87,0 dB), co pozwala myśleć o łączeniu ich ze wzmacniaczami lampowymi. W tym przypadku pamiętajmy jednak, że otrzymamy brzmienie o nieco innej charakterystyce w zakresie średnio-wysokotonowym. I nie chodzi tu jedynie o zmianą wynikającą z brzmienia samego wzmacniacza, lecz o interakcję zachodzącą w wyniku dużej i monotonicznej zmienności modułu impedancji w zakresie powyżej 2 kHz z dużą impedancją wzmacniacza. Charakter tych zmian może jednak paradoksalnie linearyzować charakterystykę kolumn.

 

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)