Dystrybutor: Horn Distribution, www.denon.pl |
Tekst: Ludwik Igielski | Zdjęcia: Denon, AV Artykuł pochodzi z Audio-Video 12/2018 |
|
|
Gramofon analogowy Denon DP-450USB
TEST
Płyty winylowe wróciły do łask głównie ze względu na kulturową nośność, a nie na jakość dźwięku jako taką. Lubimy przecież audiofilski ceremoniał związany z ich odtwarzaniem oraz ich fizyczność – duże przepięknie wykonane, kolorowe okładki, a nawet ich zapach czy wrażenia związane z ich dotykaniem. Nic więc dziwnego, że większość producentów zapragnęła własnego udziału w dzieleniu „przysłowiowego tortu”. Nie tylko specjalistyczni producenci, lecz również duzi gracze wkroczyli do akcji. Japoński Denon ma na swoim koncie wiele udanych i bardzo wyrafinowanych konstrukcji gramofonów i wkładek, jak chociażby kultową DL-103, produkowaną nieprzerwanie od wielu dziesięcioleci. Nowe otwarcie, z jakim winyl ponownie wkroczył do dużych sklepów, spowodowało także, że zaczęły pojawiać się prostsze i tańsze gramofony od tych, które były znane do tej pory. Denon uaktywnił się także na tym polu. Najnowszą jego propozycją jest w miarę przystępny cenowo, model dostępny w dwóch wariantach: z funkcjonalnością służącą do zgrywania winyli do postaci cyfrowych plików lub bez niej.
Budowa
Przedmiotem niniejszej recenzji jest ta pierwsza opcja (DP-450USB) – droższa o równe 400 zł. Gramofon jest wykończony na wysoki połysk. Wzornictwo bazuje na bardzo lekkiej sylwetce – zgrabnej i eleganckiej. Forma gramofonu stanowi niezwykle harmonijne i ponadczasowe połączenie pozornie przeciwstawnych tendencji: klasyki z nowoczesnością. Projekt sprowadza się do zestawienia prostej plinty, cofniętego cokołu o podciętych do tyłu dolnych krawędziach i masywnych stopach o całkiem pokaźnej średnicy. Całość sprawia bardzo korzystne wrażenie. Stylista zasłużył tutaj na najwyższą ocenę.
Elementem fabrycznego kompletu jest wkładka Audio-Technica AT-3600L o wartości około 100 zł.
Na górnej powierzchni osadzono aluminiowy talerz, otoczony srebrnym pierścieniem, którego zadaniem jest zasłonięcie szczeliny między obracającym się talerzem a plintą gramofonu. Poza tym stanowi on dość ciekawy akcent wzorniczy. Równie oryginalnie wygląda ramię zagięte w kształt litery S. Jest to klasyczne rozwiązanie typu „gimbal” z dwoma łożyskami (pion i poziom). Ma zdejmowaną główkę o nieco odmiennym usytuowaniu uchwytu do ręcznej obsługi. Z przedniej części przesunięto go ku złączu headshella z rurką ramienia. Belkę ramienia wykonano z aluminium pokrytego czarnym matowym lakierem. Krzyżowe zawieszenie ramienia wygląda dość osobliwie – ma charakterystyczną szczelinę w zewnętrznej obejmie, ale mimo to działa pewnie i precyzyjnie.
Napęd zrealizowano za pomocą silnika prądu stałego i przekładni paskowej. Pasek porusza się po dodatkowej bieżni, znajdującej od spodu talerza. Jest to obecnie standardowe rozwiązanie, które występuje w większości niskobudżetowych i wielkoseryjnych współczesnych konstrukcji gramofonowych. Dostępne są trzy prędkości obrotowe talerza (33 1/3, 45 i 78 obr./min). Zmiany jak również samo włączanie napędu dokonuje się za pomocą obrotowego selektora prędkości, umieszczonego po lewej stronie na przodzie plinty. Ponadto przewidziano opcjonalny auto-stop, aktywowany przyciskiem umieszczonym w zagłębieniu obok gniazd z tyłu gramofonu. Gdy kończy się odtwarzanie płyty, ramię automatycznie podnosi się i wraca do pozycji spoczynku. Wśród wyposażenia dodatkowego na specjalną uwagę zasługuje ekskluzywna, odłączana pokrywa przeciwpyłowa, która ma dwojakie zastosowanie. Oprócz tradycyjnej roli, pokrywa może służyć również jako witryna na okładki albumów. Wystarczy ustawić pokrywę przeciwpyłową pionowo razem z okładką na dołączonej podstawie i w ten sposób wyeksponować okładkę odtwarzanej płyty. Co najważniejsze, zdejmowana pokrywa przeciwpyłowa charakteryzuje się niebanalnym wzornictwem, podnosząc tym samym ogólną estetykę gramofonu. Ponadto eliminuje problemy z drganiami, które mają negatywny wpływ na jakość dźwięku, a występują powszechnie w przypadku pokryw przytwierdzonych na stałe. Nabywcy gramofonu mogą także skorzystać z firmowego oprogramowania MusiCut dla Windows 10 (tylko w formacie MP3) – do pobrania ze strony firmowej producenta. Do uruchomienia potrzebny jest numer fabryczny gramofonu. Umożliwia ono przetwarzanie, porządkowanie i pobieranie metadanych dla każdego utworu ze zgranych albumów winylowych. W tym miejscu trzeba podkreślić jedną ważną rzecz: zgrywanie do plików (MP3 lub WAV) odbywa się automatycznie, bezpośrednio na pamięć masową wetkniętą do portu USB. Z pozoru lepszy WAV, mimo lepszej rozdzielczości i braku kompresji, nie oferuje zbyt dobrej dynamiki sygnału. Na szczęście utrzymana jest przyjemna barwa dźwięku. (LI)
Parametry użytkowe
Testowany egzemplarz mógł się pochwalić idealnym zestrojeniem prędkości obrotowej 33 1/3 rpm: ton testowy 3150 Hz został odtworzony z dokładnie tą właśnie (uśrednioną) częstotliwością. Niezrównoważenie kanałów było natomiast stosunkowo duże – wyniosło 1,5 dB (z włączoną korekcją EQ), co jest wartością słyszalną – z tego względu regulacja balansu we wzmacniaczu byłaby wskazana. Zniekształcenia THD przy 1 kHz były na poziomie 1% dla drugiej harmonicznej i 0,2% dla trzeciej. Separacja kanałów wykazała znaczącą asymetrię (8 dB) świadczącą o błędzie ustawienia azymutu. Tego parametru niestety nie da się regulować.
Gramofon zaopatrzono w duże elastyczne stopki tłumiące, stykające się z podłożem punktowo.
W spektrum częstotliwościowym (FFT) widać duży pik (-20 dB) przy 10 Hz – prawdopodobnie pochodzący od rezonansu ramienia. Zasadne będzie stosowanie filtru subsonicznego. Szumy napędu są raczej typowe dla gramofonów tej klasy. (FK)
Brzmienie
Denon charakteryzuje się bardzo przyjemną dla ucha estetyką brzmieniową. Gra miękko i ciepło, a przy tym w miarę szczegółowo. Jest to dość typowa maniera dla współczesnych odtwarzaczy nośników winylowych, bo tak należy nazwać nowe konstrukcje gramofonów adresowane głównie dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z czarnymi płytami. Brzmienie jest wyrównane, plastyczne i dobrze zespolone. Niskie składowe są dobrze wypełnione i mają całkiem niezłą kontrolę, choć brakuje im najniższego fundamentu. Ponadto przydałaby się tutaj nieco większa szybkość narastania i wygaszania poszczególnych dźwięków. Na szczęście uzyskany efekt jest satysfakcjonujący, zważywszy na klasę i cenę samego urządzenia. Poza tym współczesne tłoczenia winyli, bo z dużym prawdopodobieństwem głównie takowe będą odtwarzane na tym sprzęcie, oferują całkowicie odmienny sposób prezentacji basu niż np. wydania sprzed kilkudziesięciu lat, rejestrowane w domenie analogowej.
Zakres tonów średnich nie stwarza żadnych problemów. Jest rekonstruowany w sposób płynny i spójny, choć zabrakło tu pewnej magii, z której słynie odtwarzanie nagrań analogowych. Drugi kraniec pasma przykuwa naszą uwagę ładnymi wybrzmieniami i ciekawymi akcentami. Jest dobrze doświetlony i co najważniejsze właściwie zespolony z górną średnicą. Pod względem barwowym mamy do czynienia z bardzo udanym i miłym dla ucha efektem brzmieniowym.
DP-450 USB jest bodaj pierwszym gramofonem na rynku z funkcją zgrywania winyli bezpośrednio na pamięć USB. Do wyboru są dwa formaty zapisu: MP3 i WAV o parametrach CD.
Zjawiska przestrzenne wypadają znacznie powyżej średniej, przy czym zdecydowanie lepiej, gdy korzystamy z wbudowanego przedwzmacniacza korekcyjnego. Przełączenie na zewnętrzny korektor powoduje, że dźwięk staje się głośniejszy, ale zarazem mniej estetyczny. Barwy stają się surowsze, a poszczególne źródła dźwięku mniej rozstrzelone na scenie dźwiękowej. Wbudowane phono kreuje bowiem bardzo szeroką, efektowną scenę, która nie do końca jest zgodna z tym, co mieli na myśli realizatorzy nagrań, ale liczy się efekt, a ten jest bardzo dobry.
Rekonstrukcja dynamiki jest typowa dla urządzeń tej klasy, mamy więc całkiem niezłe oddanie makroskali, natomiast różnicowanie mikrodetali jest ograniczone szlifem zastosowanej fabrycznie w gramofonie igły. Całościowo dźwięk należy uznać za udany, zachęcający do kontynuowania przygody z analogiem.
Galeria
- Gramofon analogowy Denon DP-450USB Gramofon analogowy Denon DP-450USB
- Gniazda Gniazda
- Gramofon zaopatrzono w duże elastyczne stopki tłumiące, stykające się z podłożem punktowo. Gramofon zaopatrzono w duże elastyczne stopki tłumiące, stykające się z podłożem punktowo.
- Do wyboru są dwa formaty zapisu: MP3 i WAV o parametrach CD. Do wyboru są dwa formaty zapisu: MP3 i WAV o parametrach CD.
- DP-450 USB jest bodaj pierwszym gramofonem na rynku z funkcją zgrywania winyli bezpośrednio na pamięć USB. DP-450 USB jest bodaj pierwszym gramofonem na rynku z funkcją zgrywania winyli bezpośrednio na pamięć USB.
- Wygodny i dobrze działający przełącznik prędkości obrotowej. Wygodny i dobrze działający przełącznik prędkości obrotowej.
- Elementem fabrycznego kompletu jest wkładka Audio-Technica AT-3600L o wartości około 100 zł. Elementem fabrycznego kompletu jest wkładka Audio-Technica AT-3600L o wartości około 100 zł.
- Ocena i dane techniczne Ocena i dane techniczne
https://www.avtest.pl/zrodla-analogowe/item/1047-gramofon-denon-dp-450usb#sigProGalleria308ff6c1bb
Naszym zdaniem
DP-450USB jest stosunkowo drogim gramofonem, jak na tę klasę urządzeń. Cena wynika z dużej funkcjonalności, dopracowanych rozwiązań konstrukcyjnych (przede wszystkim ramienia), bardzo ładnego wykończenia i ciekawej opcji zgrywania do plików bezpośrednio na pamięć USB. Można z niej zrezygnować, decydując się na tańszy model DP-400. Tak czy inaczej, DP-400/DP-450USB broni się bardzo przyjemnym dźwiękiem, umożliwiającym dłuższe sesje odsłuchowe. Jeśli szukamy czegoś ładniejszego i bardziej użytecznego niż przysłowiowa audiofilska „deska” z obracającym się talerzem i prostym ramieniem, to Denon może być strzałem w dziesiątkę.