PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Audio-Technica AT-LPW50PB

Cze 04, 2024

Solidne i estetyczne wykonanie to niejedyne atuty japońskiego gramofonu, który wyceniono naprawdę konkurencyjnie.

Dystrybutor: Audio Klan, www.audioklan.pl
Cena: regularna 2199 zł (w czasie testu — 1699 zł)
Dostępne wykończenia: czarny

Tekst: Ludwik Igielski | Zdjęcia: AV

Artykuł pochodzi z Audio-Video 4/2023 - KUP PEŁNE WYDANIE PDF

audioklan

 

 


Gramofon Audio-Technica AT-LPW50PB

TEST

Audio Technica AT LPW50

Audio-Technica, mimo iż jest wielce szacownym producentem i ma na swoim koncie wiele sukcesów, to dość chętnie korzysta również z doświadczeń innych producentów. Jest to widoczne m.in. w sposobie budowania swojej oferty, a co za tym idzie konstruowania kolejnych modeli na zasadzie tzw. „klocków Lego”. Tendencja ta jest szczególnie zauważalna wśród relatywnie niedrogich gramofonów. W praktyce proces ten sprowadza się do tego, że mamy pewien zestaw niezbędnych podzespołów, z których część występuje na kilku poziomach jakościowych wykonania. Wykorzystując ich optymalne kombinacje, tudzież odmienne walory wzornicze, buduje się poszczególne modele, by stanowiły logiczny progres w cenniku. Tak też jest z bohaterem niniejszej recenzji. Ma on wiele wspólnych cech z tańszymi krewniakami, choć jest od nich wyraźnie lepszy, a zarazem trochę droższy.

Budowa

„Pięćdziesiątka” jest nieco „poważniejszą" odmianą testowanego cztery lata temu na łamach AV, bardzo udanego modelu AT-LPW40WN (AV7-8/2019). Nowy gramofon cechuje dystyngowany wygląd, kojarzący się z pewną miarą luksusu. Chassis wykonano z grubszej niż w „czterdziestce" (31 mm), całkiem solidnej płyty MDF i pokryto czarnym lakierem fortepianowym (na wysoki połysk). Stosowne opisy i logo firmy dostosowano do tego rodzaju wykończenia. Sposób ich wykonania przewyższa oczekiwania stawiane gramofonom za około dwa tysiące złotych.

Audio Technica AT LPW50 zawieszenie ramienia

Ramię z klasycznym zawieszeniem kardanowym znamy już z tańszego modelu.

 

Plinta spoczywa na czterech, bardzo elastycznych podporach — skuteczniejszych niż w starszym modelu. Pozostałe elementy konstrukcyjne zaczerpnięto z zasobów firmy, które już znamy. Są przy tym bardzo dobrej jakości, a ich konfiguracja nie budzi żadnych zastrzeżeń. I tak, talerz wykonano z odlewanego ciśnieniowo aluminium, a jego powierzchnię poddano procesowi czernienia anodowego. Od góry przykryty jest on gumową matą z charakterystycznymi współśrodkowymi kręgami. Na spodzie znajduje się bieżnia dla paska napędowego. Napędza go silnik prądu stałego zasilany z aktywnego układu stabilizacji prędkości obrotowej. Wspiera go system czujników, gwarantujący odpowiednią prędkość obrotową (33 i 1/3 oraz 45 obr/min), przy bardzo niskim poziomie parametru drżenia i kołysania dźwięku. Jego wartość producent określa na mniej niż 0,15%. Samo aktywowanie napędu i wybór prędkości obrotowej umożliwia eleganckie i wygodne w użyciu aluminiowe pokrętło w lewym narożniku górnej powierzchni plinty. Wyłącznik sieciowy powędrował na tył urządzenia. Znajduje się on tuż obok gniazd wyjściowych, zacisku uziemiającego, przełącznika trybu pracy (phono/line) oraz gniazdka zasilającego, do którego podłączamy kabel od zasilacza wtyczkowego.

Audio Technica AT LPW50 ramie

Ramię z węglową rurką i wymienną główką to mocny punkt tego niedrogiego gramofonu.

 

AT-LPW50PB wykorzystuje dobrze już znane ramię z włókna węglowego. Ma ono prostą belkę i odkręcaną, zakrzywioną główkę (headshell) typu AT-HS4, którą można zdemontować i zastąpić kolejną, uzbrojoną np. w inną wkładkę.

W komplecie z gramofonem dostarczana jest preinstalowana wkładka AT-VM95E BK, dedykowana do tego modelu. Co ciekawe, nie znajdziemy jej w regularnej ofercie wkładek tego producenta, więc nie ma możliwości nabycia jej osobno. Ma ona inny kolor, za sprawą igły wymiennej, która nosi symbol AT-VMN95E i jest czarna, w przeciwieństwie do wkładki katalogowej AT-VM95E (zielonej). Igła jest dostępna jako część zamienna. Według informacji producenta wystarcza ona na 300 godzin odtwarzania. Parametry techniczne wkładki wyglądają dziwnie znajomo, choć brzmienie wydaje się nieco inne, o czym dalej.

Audio Technica AT LPW50 wkladka

Tego modelu wkładki (AT-VMN95E) nie znajdziemy w katalogu. Igła jest natomiast wymienna. Wystarcza na 300 godzin grania.

 

Pozostałe wyposażenie gramofonu, takie jak hydraulicznie tłumiony mechanizm podnoszenia i opuszczania ramienia, regulowany mechanicznie antyskating czy blokowana podpórka ramienia nie wymagają komentarza.

Od strony funkcjonalnej jest to klasyczne urządzenie, obsługiwane całkowicie manualnie. W komplecie użytkownik otrzymuje pokrywę z bezbarwnego tworzywa oraz łączówkę 2xRCA+GND.

Audio Technica AT LPW50 gniazda

 

Brzmienie

Nietrudno się domyślić, że „pięćdziesiątka” charakteryzuje się podobną estetyką dźwiękową do modelu LPW40 (który zdobył Nagrodę Roku 2019 w kategorii gramofonu klasy ekonomicznej). Podobną nie znaczy, że taką samą. Na marginesie dodam, że jest to bardzo dobry przykład na to, jak pozornie mało istotne detale mogą wpływać na charakter dźwięku. Mowa nie tylko o samej wkładce, ale również o wspomnianych stopkach, na których posadowiono całą konstrukcję. Nie powinno nikogo dziwić, że redukcja drgań, a co za tym idzie, odmienny sposób transferu energii mechanicznej do i z podłoża mają tu słyszalny wpływ na dźwięk. W przypadku tańszych urządzeń z pewnością będzie on mniej spektakularny niż dla bardziej wyrafinowanych konstrukcji, ale mimo to możliwy do wychwycenia przez średnio doświadczonego słuchacza. I tak właśnie jest z testowaną Audio-Techniką. Niby szczegół, a jednak ma znaczenie. Zyskuje prezentacja basu, dynamika i po części także zdolność do rekonstrukcji zjawisk przestrzennych. Choć zmiany, w skali absolutnej nie są zbyt wielkie, to aby je w pełni zilustrować, użyjemy uprawnionych „powiększeń”. Niskie składowe, mimo że oddają pełny gabaryt, sprawiają wrażenie żywszych i bardziej zróżnicowanych. Zyskujemy ciekawszą barwę tego zakresu oraz wyraźniejsze zaznaczenie rytmu. Jak na sztywną i lekką konstrukcję gramofonu, odczuwa się większy przekaz energii. Idzie to w parze zarówno z lepszą motoryką, jak i dynamiką przekazu. Gramofon gra żywiej od tańszego modelu i lepiej stopniuje skoki głośności. Ponadto, brak uproszczeń w tej materii został zastąpiony pewną dozą swobody i otwartości, co z kolei przekłada się także na reprodukcję przestrzeni. „Pięćdziesiątka” rysuje ją zdecydowanie ładniej od „czterdziestki”, poza tym gra z większym oddechem. Te trzy cechy w moim odczuciu warte są nieco wyższej ceny. Natomiast pozostałe cechy przekazu wydają się być na zbliżonym poziomie.

Całościowo uważam brzmienie tego gramofonu za ciekawsze i nieco bardziej dopracowane niż w przypadku AT-LPW40.

Audio Technica AT LPW50 front

Czarne wykończenie na wysoki połysk dodaje swoistej elegancji. Jakość wykończenia jest nadspodziewanie dobra, jak za cenę poniżej 2000 zł.

 

Galeria



Naszym zdaniem

Audio Technica AT LPW50 zzzKolejny, bardzo udany i przystępny cenowo gramofon japońskiego specjalisty. Ładne wzornictwo idzie w parze z dopracowanym brzmieniem, lepszym niż w tańszym modelu. Jakościowo i pod względem estetyki wykonania wypada on ciekawiej niż konstrukcje europejskie w zbliżonej cenie, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę tę obniżoną. Dodatkowym atutem jest dedykowana wkładka, niedostępna w wolnej sprzedaży, subiektywnie ciekawsza od jej katalogowego odpowiednika.

Reasumując, osoby szukające nowego, niedrogiego gramofonu na start, koniecznie powinny wpisać ten model na listę potencjalnych kandydatów do zakupu.

 

Artykuł pochodzi z Audio-Video 4/2023 - KUP PEŁNE WYDANIE PDF

 

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Więcej w tej kategorii: « Gramofon Pro-Ject X1

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją