Wydrukuj tę stronę

Denon DNP-800NE

Paź 03, 2019

Funkcjonalność i dość atrakcyjna cena – to atuty Denona już na starcie. A jak jest podczas odsłuchu?

Dystrybutor: Horn Distribution, www.horn.pl 
Cena: 2195 zł
Dostępne wykończenia: czarne, srebrne

Tekst: Marek Lacki, Filip Kulpa | Zdjęcia: AV

Artykuł pochodzi z Audio-Video 11/2018

audioklan

 

 


Denon DNP-800NE

TEST

Denon DNP-800NE

Panel jest w całości aluminiowy i bardzo klasyczny w formie.

 

Nazwa Denon to połączenie dwóch wyrazów: Denki i Onkyo. Firma została założona 108 lat temu (1910 r.), jako część Nippon Chikuonki Shokai (Japan Records Corporation). Pierwotną nazwą przedsiębiorstwa było Nippon Denki Onkyo Kabishikigaisha, a nazwą skróconą – DEN-ON, którą po czasie zmieniono na Denon. Po II wojnie światowej marka Denon pozostawała przez całe dziesięciolecia własnością Nippon-Columbia. W 2001 roku została wyodrębniona i stała się własnością Ripplewood Holdings (98%) oraz Hitachi (2%). Rok później nastąpiła fuzja z Marantzem i utworzono D&M Holdings, które w 2017 r. przejął obecny właściciel – Sound United LLC.

DNP-800E jest jedynym odtwarzaczem strumieniowym Denona. Zastąpił model DNP-730AE. Firma oferuje dziś aż pięć modeli pełnowymiarowych odtwarzaczy CD. W ofercie znajduje się nawet odpowiednik testowanego streamera – dyskofon DCD-800NE (1695 zł).

 

Funkcjonalność

“Osiemsetka” nie przejęła po swoim poprzedniku obudowy – teraz jest ona wyższa (107 vs 73 mm) i nieco głębsza. Kształt czołówki nawiązuje do dedykowanej integry PMA-800NE, jak również do droższych modeli Denona – zwraca uwagę charakterystyczne przetłoczenie w górnej części aluminiowego panelu. Nadaje ono Denonowi subtelnej elegancji. I jakkolwiek design jest bardziej mainstreamowy, to wydaje się też, że wygląda bardziej ponadczasowo niż w przypadku Marantza. Na pochwałę zasługuje znakomity 3-linijkowy wyświetlacz organiczny (OLED) – notabene ten sam co u konkurenta.

Główną nowością w stosunku do poprzednika jest nowa wersja AirPlaya (2) – w ramach tego protokołu Denon może stanowić element systemu multiroom odtwarzającego różne strumienie muzyczne. Dzięki temu możliwe jest też sterowanie głosowe (Siri). Inną ciekawą opcją jest kompatybilność z funkcjonalnością asysty głosowej Google Alexa.

Do zarządzania DNP-800AE służy firmowa aplikacja HEOS, w ramach której możemy tworzyć niezależny, prosty w obsłudze system multiroom integrujący przeróżne modele Denona (i Marantza). Więcej na ten temat – w recenzji Marantza.

Denon DNP-800NE gniazda

Obecność wyjścia regulowanego to miła niespodzianka. Szkoda, że kabel zasilający jest zamontowany na stałe. Brak wejść cyfrowych.

 

W kwestii złączy Denon wypada oczko słabiej niż NA6006 – nie ma bowiem wejścia cyfrowego. Są natomiast dwa komplety cinchów –  jedna para charakteryzuje się ustalonym poziomem maksymalnym, druga jest regulowana, dzięki czemu odtwarzacz można podłączyć bezpośrednio do końcówki mocy, ewentualnie do wejść Power Amp In w integrze.

Wyjście słuchawkowe w standardzie dużego jacka ma umiarkowaną moc (30 mW przy 32 Ω) i w tym kontekście trzy ustawienia wzmocnienia (H/P Gain) dostępne w menu wydają się przerostem formy nad treścią. Druga różnica względem droższego kuzyna polega na zastąpieniu gniazda prądowego IEC małym gniazdem dwubolcowym, co utrudnia zastosowanie wyższej klasy przewodu zasilającego (konieczna przejściówka).

Denon zapewnia niezależny od urządzenia mobilnego dostęp do najbardziej popularnych serwisów streamingowych: Spotify, Deezer, TiDAL, Amazon Music, Soundcloud, TuneIn. W ramach domowej sieci możemy eksplorować bibliotekę muzyczną na serwerach UPnP/DLNA, odtwarzając nie tylko materiał PCM o maksymalnej rozdzielczości 24 bit i próbkowaniu 192 kHz, ale także DSD 5,6 MHz. Pod tym względem nic się nie zmieniło w stosunku do poprzednika. Port USB typu A na froncie daje te same możliwości co łączność sieciowa, będąc kompatybilnym z pendrajwami oraz dyskami HDD, o ile te mają własne zasilanie i są sformatowane w systemie FAT16 lub FAT32. Nie zapomniano także o Bluetooth (bez aptX).

 

Budowa

W porównaniu z Marantzem wnętrze DNP-800AE prezentuje się nader skromnie, choć patrząc na to z drugiej strony, nie wyróżnia się in minus na tle rywali takich – jak Yamaha czy Pioneer. Ograniczono się do pojedynczej płytki SMD, w ramach której zintegrowano tor audio i całą sekcję cyfrową (pomijając doczepioną od góry płytkę modułu strumieniowego – tego samego co w Marantzu). Całość zasila dość prosty układ impulsowy. W torze audio pracują wzmacniacze operacyjne AD1662 i JRC 8068. Zastosowano też inny przetwornik c/a niż w Marantzu – Burr Brown PCM1795 sprzężony z firmowym upsamplerem Advanced Al32 Processing Plus. Interfejs cyfrowy to układ PCM9211 obsługujący wyjście optyczne. Regulację poziomu wyjściowego dla gniazd variable realizuje, w domenie analogowej, układ NJM 72343 (JRC).

Denon DNP-800NE wnetrze

Układ elektroniczny sprawia zdecydowanie lepsze wrażenie niż w poprzedniku (DNP-730AE). Identyczny jak w Marantzu jest jedynie moduł sieciowy z radiatorem.

 

Obudowę wykonano ze stalowych blach. Dno wzmocniono w okolicy zasilacza dodatkową warstwą tego metalu. Front składa się z dwóch warstw. Zewnętrzna to aluminium, a nośna – tworzywo sztuczne. Jakość wykonania jest zdecydowanie dobra, lecz pod względem solidności, odbieranej także przez pryzmat ciężaru urządzenia, nie jest to poziom większego i niemal dwa razy masywniejszego Marantza.

Brzmienie

Denon na tle swojego droższego kuzyna brzmi w sposób niemalże „masowy”. Barwy instrumentów mają większą surowość, jednak z drugiej strony jest to urządzenie brzmiące dużo bardziej bezpośrednio, otwarcie, nawet jeśli odbywa się to kosztem wyostrzeń w górze pasma. Denona nie można nazwać wprost rozjaśnionym, gdyż nie chodzi tu o wyeksponowanie wysokich tonów. Bardziej pasuje tu określenie „dosadny”, choć prezentacja mieści się w szeroko pojętej neutralności. Denon nie jest ani ciepły, ani zachowawczy, ale jednocześnie nie kryje zanadto swojej ekonomicznej natury. W zakresie przełomu środka i góry, gdzie opisany obok Marantz łagodzi charakter utworów, Denon brzmi bardziej liniowo, nie chowając niczego. Nie manipuluje też wysokimi tonami, pokazując wszystko „jak jest”, choć kosztem pewnego wyostrzenia wynikającego z niedoskonałości sopranów, typowego zresztą dla niedrogich produktów.

DNP-800AE gra więc dźwiękiem bezpośrednim, bez owijania w bawełnę, ale mimo pewnej surowości, niezłe zgranie czasowe poszczególnych podzakresów pasma sprawia bardzo dobre wrażenie. Denon jest też od Marantza szybszy, a słychać do szczególnie na basie, który chociaż nie jest jakoś wyjątkowo zróżnicowany, to jednak cechuje się satysfakcjonująco czytelnymi krawędziami i niezłą szybkością. W rezultacie Denona słucha się całkiem nieźle. To wręcz źródło, o którym możemy powiedzieć, że jest muzykalne, a nawet „wciągające”. Jedynie obawiałbym się tego, że po dłuższym odsłuchu można poczuć zmęczenie, co jednak będzie uzależnione od reszty toru odsłuchowego.

Denon DNP-800NE DAC

Przetwornik c/a - Burr Brown PCM1795 sprzężony z firmowym upsamplerem Advanced Al32 Processing Plus

 

Niespodzianką jest fakt, że Denon, mimo wyraźnie niższej ceny, charakteryzuje się lepszą przestrzennością niż NA6006. Ogólne wrażenie dźwięku oderwanego od głośników oceniłem w notatkach jako bardziej przekonujące, podobnie zresztą jak dokładność lokalizacji i stabilność źródeł pozornych oraz ich kontury.

Galeria

 

Naszym zdaniem 

Denon DNP 800NE zzzDenon brzmi mniej szlachetnie pod względem barwowym od Marantza, ale nadrabia to lepszym timingiem, większą dawką emocji płynących z odsłuchu, lepszej jakości basem, a także spójnością i lepszą stereofonią. W zależności od preferencji, może okazać się bardziej muzykalny. Zaskoczenie? Niewątpliwie tak, choć długie odsłuchy z dużą głośnością mogą nie być komfortowe.

System odsłuchowy ML

  • Pomieszczenie: 20 m2 zaadaptowane akustycznie, kolumny na krótszej ścianie, w 1/5 długości pomieszczenia
  • Wzmacniacz: McIntosh MA8900
  • Zestawy głośnikowe: Akkus Red Wine 71 ( Mk 2018)
  • Interkonekt: Purist Audio Design Vesta
  • Kable głośnikowe: Equilibrium Pure SG Ultimate
  • Zasilanie: kable Transcenda Ultimate (wzmacniacz), Furutech FP-314Ag (odtwarzacz), 2 x listwa Enerr One + kabel Enerr Transcenda Supreme HC (20A)
  • Stolik: Rogoz Audio 4SPB3/BBS
  • Podstawki głośnikowe: Rogoz Audio

System odsłuchowy FK

  • Pomieszczenie: 29,5 m2 zaadaptowane akustycznie o krótkim czasie pogłosu
  • Wzmacniacze: Conrad-Johnson ET2 / Audionet AMP1 V2, Pioneer A-40AE
  • Zestawy głośnikowe: Klipsch RF-7 III
  • NAS: Synology DS115/WD Red 2 TB
  • Interkonekty analogowe: WireWorld Gold Eclipse II, Albedo Metamorphosis (pre-power)
  • Kable głośnikowe: KBL Sound Red Eye Ultimate
  • Akcesoria: stoliki Rogoz Audio 4SPB/BBS, StandART STO, platformy antywibracyjne PAB (pod przedwzmacniaczem i przetwornikiem c/a)
  • Zasilanie: dedykowana linia zasilająca, listwy Furutech f-TP615, GigaWatt PF-2, kable zasilające KBL Sound Himalaya PRO, Spectrum, Zodiac

 


 

Rodzinna rywalizacja

Odtwarzacz strumieniowy Denona i podstawowy streamer Marantza łączy wiele podobieństw, ale występują też między nimi istotne różnice. Testujemy oba modele, szukając odpowiedzi na pytania: który z nich jest lepszy, a który bardziej opłacalny.

Konfrontacja dość podobnych do siebie urządzeń dwóch marek należących do jednego właściciela to niewątpliwie ciekawe doświadczenie. Denon jest marką bardziej popularną, można rzec –masową, natomiast Marantz przynależy do segmentu premium. Trochę jak Fiat i Alfa Romeo. Tańsze modele obu marek dzielą te same podzespoły, ale efekt końcowy jest wyraźnie inny. Czy tak samo będzie w przypadku testowanej pary?

Denon DNP 800NE

Denon DNP-800NE
Marantz NA6006

Marantz NA6006
Oceń ten artykuł
(0 głosów)