PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Blu-ray LG BP730

Lip 20, 2014

Index

Budowa

Płaska jak naleśnik obudowa ma zaledwie 3,6 cm wysokości i 20 cm głębokości. Dzięki temu „eldżika” da się upchnąć dosłownie wszędzie – tym bardziej, że napęd jest szczelinowy, więc nie ma ryzyka, że wyjeżdżająca szuflada o coś zahaczy lub się zablokuje. I bardzo dobrze. Odpada jeden, potencjalnie zawodny element.

Zaglądamy na tylny panel, a tam niespodzianka: żadnych analogowych wyjść audio. Komuś żal? Nie sądzę, bo i tak brzmienie byłoby beznadziejne, a ten jeden dolar oszczędności na parze gniazd i malutkiej płytce audio pozwolił konstruktorom skupić się bardziej na obrazie i oprogramowaniu niż na nikomu niepotrzebnej opcji połączenia analogowego. Wszak dzisiaj HDMI jest obowiązującym standardem. A jeśli już zechcemy podłączyć ten odtwarzacz do systemu audio pozbawionego amplitunera AV, nie korzystając przy tym z wyjścia optycznego w telewizorze, to problemu nie ma, bo BP730 otrzymał wyjście cyfrowe. To, że jest optyczne, też powinno cieszyć, bo nie przedostają się za jego pośrednictwem żadne zakłócenia, więc nasz high-endowy DAC w żaden sposób nie ucierpi, będąc na stałe podpiętym do eldżika. Reasumując, wyposażenie w gniazda jest skromne, ale w rzeczywistości niczego więcej nie potrzeba.

Odtwarzacz ma skromny wyświetlacz, który przy odczycie płyt lub plików audio pokazuje na szczęście czas upływający od początku utworu. Dlaczego „na szczęście”? Bo nie dla wszystkich producentów ta oczywistość była oczywista...

Do obsługi urządzenia służą trzy rodzaje sterowania: przyciski dotykowe umieszczone dość nietypowo, ale wygodnie, bo na wąskiej płaszczyźnie uskoku czołówki (patrz zdjęcia), równie nietypowy, wyjątkowo minimalistyczny pilot Magic Remote oraz aplikacja LG AV Remote (Android, iOS).


Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją