Wygląda identycznie jak najlepszy model tego producenta – kosztujący 49 tys. zł model S1 – ale nie ma jednak całego toru analogowego, w związku z czym ten pierwszy model jest referencyjnym czytnikiem plików. Obok wyjść cyfrowych, typowych dla modelu S1 (AES/EBU, BNC, RCA, Toslink), pojawiły się dwa porty USB, które – jak wynika z opisu tylnej ścianki – mogą pełnić funkcję wyjść cyfrowych. To znaczy muszą, skoro U1 potrafi odtwarzać pliki PCM 32/384 kHz, również DSD (2,8 i 5,6 MHz). Polska cena nie jest jeszcze ustalona. Na rynku amerykańskim urządzenie wyceniono na 7000 dolarów.
Kontakt: Moje Audio, www.mojeaudio.pl | Cena: nieustalona