Jest to produkt łączący możliwości Altaira (odtwarzacz strumieniowy i DAC) ze wzmacniaczem (pracującym w klasie D) o mocy 120 W przy 8 Ω (180 W/4 Ω) – wszystko to w niewielkiej – znanej z Altaira i Vegi – obudowie o szerokości 33 cm i wysokości 6,5 cm).
Możliwości Polarisa są bardzo rozbudowane. Urządzenie łączy się z siecią kablowo lub bezprzewodowo, używając do tego celu szybkiej trzyzakresowej karty Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, która – jak twierdzi producent – umożliwia strumieniowanie nagrań w nawet najbardziej gęstych formatach (PCM 32/384 kHz oraz DSD256). Platforma Lightning Streaming zapewnia dostęp do wybranych serwisów streamingowych (TiDAL, Qobuz), jak również z Roona, nie wspominając o lokalnych zasobach na serwerach UPnP/DLNA. Możliwe jest też słuchanie plików z wbudowanego dysku 2,5” (HDD/SDD) – tu producent zezwala na pełną dowolność w zakresie doboru dysku, nie wprowadzając ograniczeń w zakresie jego pojemności. Polaris ma także wejście USB audio (obsługujące PCM 32/384 i DSD256), a także dwa złącza USB typu A z funkcją hosta. Całkowitą wszechstronność zapewniają ponadto dwie pary konfigurowalnych złącz RCA – mogą służyć za wejście MM, wejście liniowe lub wyjście pre-out.
Urządzenie bazuje na firmowej platformie TESLA (czterordzeniowy procesor Coretex A9 1 GHz z 1 GB pamięci RAM i 4 GB pamięci systemowej). W niedalekiej przyszłości producent ma wprowadzić upsampling do DSD oraz funkcję korekcji akustyki pomieszczenia (to może być szczególnie interesujące). Wygląda więc na to, że na rynku urządzeń sieciowych all-in-one pojawił się bardzo mocny gracz w przedziale cenowym do 20 tys. zł.
Kontakt: MIP, www.auralic.pl | Cena: 17 000 zł