PORTAL MIESIĘCZNIKA AUDIO-VIDEO

Amphion Argon 3S - Pomiary

Paź 06, 2016

Index

Budowa

Argony są trochę nietypową konstrukcją. Pierwsze, co zwraca uwagę, to bardzo szeroki kołnierz, a w zasadzie falowód głośnika wysokotonowego. Ma zewnętrzną średnicę niemalże dorównującą średnicy kosza głośnika nisko-średniotonowego (18 cm). Bez wątpienia element ten ma istotne znaczenie dla rozpraszania fal dźwiękowych przez górny przetwornik, a co za tym idzie – dla dyspersji całych zespołów głośnikowych. Gdy dodamy do tego leżącą oktawę niżej niż zwykle częstotliwość podziału (1600 Hz), jasne stanie się, że właśnie kontrola dyspersji jest jednym z ważniejszych założeń projektowych w przypadku tych kolumn. Zresztą producent eksponuje ten fakt w materiałach firmowych, używając terminu U/D/D (Uniformly Directive Diffusion), wyjaśniając przy tym, że chodzi o to, by kolumny w mniejszym stopniu oddziaływały w pomieszczeniem.

Amphion Argon 3S 3 membrana bierna

Membrana bierna jest w rzeczywistości wooferem z dociążoną membraną i wymontowanym układem napędowym.

 

Pisząc te słowa, znam już wyniki pomiarów akustycznych (patrz niżej). Wynika z nich jasno: falowód w połączeniu z małą częstotliwością podziału (i niezbyt łagodnymi filtrami) zapewnia wręcz wzorcowe promieniowanie w pionie. Rodziny charakterystyk +/- 10 stopni niemalże zachodzą na siebie (różnice mieszczą się w przedziale +/- 1 dB, choć przy 4 kHz rozbiegają się nieco bardziej). Z kolei w poziomie wyraźnie widać wyraźny wpływ tuby, która zawęża rozpraszanie przez tweeter przy kątach większych niż 15 stopni. Z tego względu możliwe jest skuteczne sterowanie poziomem wysokich tonów poprzez skręcanie osi zestawów do lub od miejsca odsłuchu (jeśli „celujemy” kolumnami w punkt odsłuchu, natężenie wysokich tonów będzie największe i z reguły – nadmierne).

Amphion Argon 3S 4 terminale z gory

Zaciski głośnikowe może i są świetne pod względem swoich właściwości elektrycznych, lecz zdecydowanie wolą banany niż widełki.

 

Obudowy wykonano ze średniej grubości płyt MDF i porządnie od wewnątrz wzmocniono. Zdjęcie ukazuje kształt i ustawienie struktury ożebrowania, której nie było w poprzedniej wersji zestawów. Największą zmianą konstrukcyjną jest jednak zastąpienie bas-refleksu droższym i bardziej zaawansowanym rozwiązaniem, czyli radiatorem pasywnym. Jest nim aluminiowa membrana dociążona ciężarkiem, który pozwolił uzyskać stosunkowo niskie zestrojenie układu rezonansowego. Z wykresu impedancji wynika, że częstotliwość ta wynosi ok. 37-38 Hz. Moduł impedancji nie spada poniżej 5 omów (analogicznie jak u poprzednika), przy czym wartość ta utrzymuje się w dość szerokim zakresie od 150 do 300 Hz. Z tego względu należy Amphiony uznać za obciążenie nie 8-, a 6-omowe. Znaczna zmienność wartości modułu impedancji (sięga ona 56 omów przy 1,6 kHz), której towarzyszą duże kąty fazowe (+/- 66 stopni) każe z rozwagą podchodzić do pomysłu stosowania wzmacniaczy lampowych – szczególnie tych, które mają impedancję wyjściową rzędu 2-3 omów. Wówczas podbicie okolic 1,5 kHz jest niemal pewne. Zmierzona wartość efektywności pokrywa się z deklaracją wytwórcy – 87,2 dB/2,83 V/1 m, choć subiektywnie kolumny zdają się cichsze.

Amphion Argon 3S 5 tweeter

Zastosowane głośniki pochodzą z katalogu norweskiego SEAS-a. Tweeter wydaje się być tą samą, tytanową kopułką, lecz trudno to stwierdzić ponad wszelką wątpliwość ze względu na utrudniony demontaż głośnika i niemożność obejrzenia go od tyłu. Siateczka zabezpieczająca kopułkę przed uszkodzeniem mechanicznym jest niezdejmowalna.

ciąg dalszy w numerze AV 9-10/2016; pełny test na naszej stronie za czas jakiś :-)

Zapraszamy również do wydania elektronicznego.

Na kolejnej stronie publikujemy pomiary wraz z komentarzem.


Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone wymagane gwiazdką (*) zostały wypełnione. Kod HTML nie jest dozwolony.

Kontakt z redakcją