Zastosowano aż cztery wyjścia sygnałowe: parę cinchów i zbalansowane 4,4 mm (umieszczone z tyłu) oraz dwa wyjścia do podłączenia słuchawek (na czołówce): duży jack (6,3 mm) i zbalansowane 4,4 mm. Moc wyjściowa jest zbliżona jak w przypadku ZEN DAC v2 — wynosi maksymalnie 390 mW dla wyjść zbalansowanych i 210 mW dla niezbalansowanych (przy impedancji 32 omów). Przekładając to na bardziej intuicyjny język napięcia wyjściowego, oznacza to wartości, odpowiednio, 7,2 V i 3,8 V RMS. Mamy więc do czynienia z całkiem mocnym zawodnikiem, który bez zadyszki napędzi każde, adekwatne cenowo słuchawki, włączając w to modele o dużej, jak i małej impedancji. Warto zwrócić uwagę na bardzo małą impedancję wyjściową — wynosi ona poniżej 1 oma.
Wyjścia liniowe są regulowane (RCA — max. 3,3 V, XLR — max. 6,2 V RMS), ale mogą także pracować w nominalnie cichszym trybie stałopoziomowym, dostarczającym znormalizowany poziom wyjściowy 2,1 V RMS / 4,2 V RMS. Pierwszy w trybów będzie przydatny we współpracy z głośnikami aktywnymi. Regulacja poziomu odbywa się w domenie analogowej.
Nowy DAC iFi może się także pochwalić ładniejszym projektem, trzykolorowej przedniej ścianki. Niebieskawą szarość dołu i ciemnozieloną górę oddziela dyskretny, szarobrązowy pas w kształcie spłaszczonej litery V przechodzącej okrąg okalający gałkę głośności. Trzeba przyznać, że urządzenie prezentuje się znacznie ciekawiej i „drożej” od poprzednika — a nadal jest bardzo przystępne, kosztując niecały tysiąc złotych.
ZEN DAC 3 jest pierwszym z nowych ZEN-ów wprowadzanych do sprzedaży. Już wkrótce dołączy do niego ZEN Phono 3, następca znakomitego, ekonomicznego przedwzmacniacza gramofonowego. O nim już niebawem.
Dystrybutor: One Audio, www.oneaudio.pl | Cena: 999 zł