Jest tylko jeden drobny problem – ta imponująca maszyna kosztuje prawie 300 tysięcy złotych. Japończycy postanowili więc przybliżyć nieosiągalne marzenie, oferując „dwójkę”, czyli gramofon wykorzystujący te same pomysły co Air Force – w tym zawieszenie talerza na poduszce powietrznej oraz układ podciśnieniowego przysysania płyty do talerza. Dobra wiadomość, jest taka, że cenę udało się zbić o niebagatelne 140 tysięcy złotych – równowartość nowego auta klasy średniej z segmentu premium. Air Force Two jest więc zdecydowanie bliższy fanom analogu, choć wciąż poza zasięgiem 99,9% tychże. Ale czego się nie robi dla winyli? Może kredyt? W końcu taki sprzęt szybko się nie zestarzeje…
Kontakt: RCM, www.rcm.com.pl | Cena: 141 500 zł